[Matizz]

Jako że od nowości mój Tipolong przejechał tylko 34kkm, a jak go przełajem po dziadku to miał jakieś 22kkm więc do tej pory nikt nie wymieniał paska rozrządu, i stąd moje pytanie czy nie należało by już go wymienić, wszak mógł się już trochę zestarzeć. Muszę przyznać ze zacząłem o tym myśleć po tym jak przeczytałem kilka postów o tym jak komuś on się zerwał, a tego rzecz jasna bym nie chciał. Doszła by to tego jeszcze wymiana paska alternatora bo na zimnym silniku coś mi świszczy spod maski i to chyba on.

Jeszcze jedna sprawa to jak dodaję gazu to słychać takie buczenie i gdzieś tu na forum przeczytałem że może to być wina że pasek przeskoczył o jeden ząbek.
Tak czy inaczej, czy jest sens już go wymieniać??
Mechanik za robotę chce 120zł, za sam rozrząd. (Mało \Duzo)??

Pozdro

[opti]

z podpisu widze ze masz rocznik 94 autka, i jesli dobrze rozumie od nowosci nie byl robiony rozrzad.. to jest juz 13lat jakby nie bylo, paski wymienia sie tez nie tylko z tego wzgledu ze przejechaly dajmy na to 70tys km w benzyniakach ale tez z aspektu wieku.. wiadomo to jest guma i tez sie starzeje.. tak ze ja bym wymienial rozrzad jak najszybciej, i nie tylko pasek a kpl rozrzad z napinaczem i rolka prowadzaca no chyba ze w benzynce jest tylko napinacz..

[unknown]

jest jak najbardziej sens wymieniać , możesz mieć szczęście a możesz nie mieć... mój rozrząd miał 12lat, ale 10 stal w garażu w zasadzie a przebieg miał na starcie 15kkm , przy wymianie chyba koło 40-60kkm...

trzymał się bardzo dobrze, ale wiedziałem, że ryzykuję i to nieźle, bo nawet jak nie starty pasek to ze starości może strzelić zawsze, a co za tym idzie to sam wiesz... bardzo 'nie-bardzo'....

pasek wymień i napinacz też od razu nie zaszkodiz, ja też tak zrobiłem...

rozrząd mi zrobił , oczywiście nie w ASO ani żadnej sieci 'drogi-wielki-pan-mechanikxxx', mechanik taki bardziej stodołowy, ale zna się na rzeczy, zrobił dobrze i już dłogo jeździ super, zrobi b. szybko, w zasadzie na już było potrzebne to z popołudnia na noc zrobił, w nocy odebrałem, wziął 70 zeta, normalnie też gdzieś tyle... jak gdzie indziej krzyczeli 100, 120... to się śmiałem bo znałem ceny okoliczne i 'fachowość' co poniektórych, a przy 150 to parsknąłem śmiechem...

za pasek parę dych, koło 50 chyba, zależy od paska... wszędzie są gatesy b. tanie i jeszcze tańsze tylko conti chyba, przy czym swego czasu większość gates'ów była felerna (jakieś takie serie), by nie jeździć z duszą na ramieniu nie kupowało się ich albo wymieniało przy 2/3 zalecanego przebiegu i nie np odpalało auta na biegu/holu...
conti jeszcze większe g... nie wiem jak teraz, ale gdybym miał trochę kasy to chyba się bym zainteresował czy jest porządniejsza opcja, nawet sam pasek z fiata bym może wziął fabryczny orginalny, usługę u nich oczywiście nie... napinacz też parę dych, może 30 zeta, nie pamiętam... też nie najtańszy co by się nie zajechał szybko i nie ściął paska...

na rozrządzie nie ma co oszczędzać, zwłaszcza, że nie wymieniasz co pół roku...raczej...

[opti]

unknown, zgadza sie gates mial felerna serie i to byly jakies podrobki ktore poszly na rynek, ja mam gates'a zapodany pasek.. w tej chwili ma ok 45tys km ale w przeciagu ale w przeciagu 1,5 tygodnia rozrzad idzie do wymiany.. co do cen gates i conti to sie nie zgodzie bo gates nie jest taki tani a tym bardziej conti obecnie zawsze praktycznie jest drozszy od gates.. najtansze sa paski dayco (wloskie.. swego czasu robilo to pirelli w tej chwili juz ponoc nie)

[Matizz]

No to jaki najlepiej kupić pasek ile może kosztować oryginalny Fiata??
I jak wygląda sprawa z tym napinaczem czy tez są jakieś firmy których trzeba unikać, a jakie są warte polecenia.

POZDRO

[unknown]

conti czy contitech albo to i to samo... może z rok temu iw cześniej, ale były tańsze i bardziej szajskie od gatesa, a wydawało się to niemożliwe a gates był wtedy tani w stos., do orginalnych czy boshowskich (też się bosh z jakością chyba spsuł...nie wiem jak teraz...) czy innych niby 'pewniejszych'...

też mam gatesa bo tylko takie mieli w sklepach niestety wtedy (bo były najtańsze) a w ASO były 2razy droższe i o dziwo nie na już tylko na za kilka dni... a potrzebowałem już...

może conti teraz są droższe, nie wiem, pewno też zależy gdzie...

jakoś nadal jednak nie mam zaufania do gatesa, bo w niektórych markach aut się sprawdzał, może inne rozmiary i wytrzymywały dzięki temu paski, ale w fiatach i paru innych strzelały... nie wiem jak teraz z jakością... na pewno nie zamierzam zrobić na nim 100kkm ani 90kkm ani nawet 60kkm... tylko warto się zastanowić co teraz kupić, czy orginał czy jakiś inny jest godny uwagi...

** Dodano: 30-05-2007, 19:51 **
o, wyprzedzieś mnie o minutkę jak pisałem

co do paskow - właśnie ciekawe, choć chyba warto orginał... orginal może wynieś koło 100wy+/- 20 zeta, zależy ile dasz za podróbę/zamiennik to wiesz ile niby zaoszczędzisz... ale z drugiej strony orginał jest jednak pewniejszy i można zrobić na nim nawet chyba 100kkm jest bezpiecznie jeszcze... chyba, że są jakieś ciekawe jakościowo i cenowo zamienniki, sam jestem ciekaw... napinacze ktoś kiedyś podawał jakie warto, tu jest mniej kombinacji...

[opti]

unknown, tera to zwa contitech masz racje z tymi paskami to jest roznie, mam stycznosc z mechanikami ktorzy biora u mnie na firmie czesci i naprawde strach sie bac jaki pasek zalozyc.. ostatnio rozmawialem z takim znajomym lebem, wiem ze jest w temacie konkretny i nigdy nie leci na latwizne typu wymiana samego paska a napinacz nie.. bo dobry i opowiadal mi ostatnio o obecnych paskach dayco i o urwanych paskach gates tez sie troszke nasluchalem, ponoc jak pirelli mialo fabryke dayco to paski byly nie do zdarcia ale obecnie to jest sito, mowi ze na 10 zalozonych paskow dayco po tym jak kontrolowal specjalnie te auta pozniej to 5 z nich po przegiebu niecale 10tys nadawala sie do wymiany.. wiec no niezle.. gates tez ta felerna seria podrobek zrobila swoje.. bosch znowu nie robi paskow tylko gates robi paski dla boscha a bosch tylko je markuje swoim znaczkiem.. contitech ponoc jak jest made in germany to chodza bez problemu ale te made in malezia czy cos w tym stylu to tez kicha.. z ciekawosci jutro sobie sprawdze ile kosztuje pasek z oryginalu do mojego klekota bo eper podaje za 135zl, zobaczymy za ile by go mozna bylo wyrwac, bo kto wie czy nie wezme teraz oryginalnego paska mimo ze juz contitech czeka w pogotowiu do wymiany

** Dodano: 30-05-2007, 20:04 **
Matizz, eper twierdzi ze pasek do 1.4 benzin po 93roku bedzie kosztowal w granicach 94zl.. napinacz paska bedzie kosztowal ok 70zl.. wiadome ze troszke roznicy w cenie moze byc ale orientacyjne ceny juz masz

[Gibson]

Ja mam gatesa juz 3 lata i jest ok ... poza wyciekiem który pojawił się niedawno ...no troche więcej niż niedawno
Ile może kosztowac uszczelnienie wałka rozrządu ?

[opti]

Gibson, uszczelniacz walka r. to koszt z 20-30zl

[Matizz]

[opti]

Matizz, zapytaj jeszcze ile ceni sie ASO za wymiane rozrzadu bo moze bedzie taniej niz ten mechanik ktory wyla 120zl

[Matizz]

Napewno tak zrobię może w pakiecie z zakupem paska zrobią to taniej, a jak nie to nie zaszkodzi spytać, jutro napiszę co i jak.
Pozdro.

[Gibson]

[Tomilee]

Oryginalny pasek Fiat do silnika 1.8 DOHC kosztuje 120 zł - pewno można i taniej kupić. Jest on na zewnętrznej stronie pociągnięty taką jakby gumą - zresztą tak samo wygląda gates, natomiast conti nie posiadają takiego wykończenia i po jakimś czasie użytkowania wyglądają jak szmata - nie wiem jak działają. Oryginalny pasek Fiatowski wydaje się lepiej wykończony niż zamienniki - ale może to tylko złudzenie. Osobiście kupiłem oryginalny pasek bo czasem warto dodać te pare dyszek raz na parę lat.

[Matizz]

No i już wszystko wiem, oryginalny pasek + napinacz to cena jaka podał opti 100zł pasek i 70 napinacz.
Zamiennik Gates 40zł + napinacz 25zł
Robocizna w najtańszym miejscu 90zł więc wydaje się już znośna, a zapomniał bym w fiacie za wymianę 200zł.
I na osłodę zabawna sytuacja z ASO Wolsztyn, poszedłem się zapytać o cenę tego paska wraz z napinaczem, a koleś nie za bardzo mając czas, a może bardziej chęci wskazał mi sklep motoryzacyjny naprzeciwko ASO, heh czyżby im się aż tak dobrze powodziło że nie potrzebują takich klientów jak ja (my)???
PS. Podane ceny u góry pochodzą z ASO Zielona Góra.

POZDRO

[opti]

Matizz, a co to za napinacz za 25zl Ci powiedzial.. jakiej firmy wlasnie sprawdzalem i napinacz z SKF'u kosztuje w detalu 40zl, sa nawet jakies tansze kiszki po 15-20zl heh..

a ja sobie zamowilem dzisiaj w ASO oryginalny pasek rozrzadu.. 114zl netto kosztuje..

[Matizz]

Ja jutro jadę do Zielona Góry do promotora to przy okazji nawiedzę ASO i kupię PASEK I NAPINACZ u nich mimo ze wszystko 2 razy droższe od zamienników to jednak nie robi się tego co roku jak już wcześniej pisaliście (przynajmniej w moim przypadku) i myślę że mimo wszystko warto wydać te pieniądze na oryginał i spać spokojnie.

POZDRO

** Dodano: 31-05-2007, 12:34 **

[opti]

Matizz, nie masz jakis strasznych cen za oryginaly do 1.4.. mozna smialo zalozyc rozrzad kpl z oryginalu.. ja do 1.7d mam w miare normalna cene tylko za pasek bo jak pisalem 114zl netto, ale rolka i napinacz to juz koszt dobrze ponad 300zl za sztuke, czyli za rolke i napinacz musialbym wydac w ASO ok 700zl a to juz jest znaczny koszt.. dlatego napinacz i rolke zakladam z SKF'u tak jak dwa lata temu.. w hurcie wyszly mnie 152zl lacznie napinacz i rolka

[Matizz]

Co to tego napinacza SKF'u- to mówisz ze to dobra firma i tańsza, może tez bym taką kompilacje u siebie zastosował??

[opti]

Matizz, masz tlko 30zl roznicy w cenie miedzy oryginalem a SKF'em.. wez sobie kpl oryginal.. a skf bdb firma, solidne klamoty robia... skf chyba jest jedna z najdrozszych firm ktora klepie zamienniki.. lozyska, napinacze itp

[Matizz]

Jeśli tak to faktycznie wezmę oryginalny zestaw i po problemie, tak czy inaczej dzięki za porady.

POZDRO

[opti]

nie ma problemu... wymieniaj rozrzad i smigaj

[Matizz]

Obym dojechał do warsztatu, to by dopiero było jakby...(odpukać) hehe:D

[opti]

Matizz, a jakim cudem masz przebieg 33tys na tipolcu.. cos wiem ze po dziarku wziales?

[Matizz]

Każdego to dziwi od razu pyta czy nie było cos majstrowane Mam go w spadku po dziadku, który oprócz tipka miał jeszcze maluszka 90r przejechane jakieś 30kkm. Tipo służył jako pojazd reprezentacyjny, czyli kościół, jakąś krótka wycieczka po okolicy i to były jego jedyne przebiegi. Stad taki malutki przebieg, ale czy ja wiem czy to dobrze od stania auta tez się psują i już wiem że niedługo czeka mnie wymiana zawieszenia, bo strasznie stuka na dziurach, a jak się go kołysze na postoju albo ktoś usiądzie z tyłu to strasznie skrzypi. Pyzatym to bardzo sympatyczne autko i napewno ma u mnie zapewnione dożywocie.
Pozdro.