[Putin]

Witam, przekładam w swoim aucie skrzynie biegów (Delta 1.6ie) i odkręciłem w "nowej" skrzyni korek od spuszczania oleju. Podczas wkręcania go z powrotem wchodził z bardzo dużym oporem, okazało się że wszedł krzywo i zniszczył gwint. Trzyma się i wkręca na "nowym" gwincie, ale nie ufam takiemu połączeniu. Mam starą skrzynię, i zastanawiałem się nad przemontowaniem samego dzwonu z jednej skrzyni do drugiej. Z moich poszukiwań na forum i wiedzy z pdfu-serwisówki wynika że nie da się odkręcić obudowy sprzęgła bez rozbierania skrzyni od drugiej strony.
Czy ktoś ma pomysł jak to naprawić? A może da się jednak jakoś zdemontować sam dzwon? i Zastanawiam się jeszcze co z naciągiem łożysk w mechanizmie różnicowym, gdybym rozebrał skrzynie to musiałbym potem to jakoś wyregulować. Jak?

[Jelcyn]

Towarzyszu, chyba czeka was jednak demontaż skrzyni.
Na upartego można byłoby rozwiercić otwór i nagwintować go na nowo pod jakiś nowy korek/śrubkę.

[bob96]

[Jelcyn]

[meter30]

http://allegro.pl/sprezyn...1911586767.html
Tylko musiałbyś bardzo uparcie szukać pożądanego wymiaru, gościu pisze że ma też nietypowe rozmiary. Polega to na tym, że uszkodzony otwór gwintuje się na większy rozmiar, następnie wkręca sprężynkę i można zamontować starą śrubę, w tym wypadku korek spustowy
Tu masz więcej podobnych
http://allegro.pl/listing...ng=napraw+gwint

[Jelcyn]

wydać 23zł+przesyłka, żeby oszczędzić 30gr na nową śrubę? Moim zdaniem to bezsensu.

[Putin]

[Jelcyn]

Putin, a co z gwintowaniem na nowo?

[Putin]

[Jelcyn]

[JAM_BELFEGOR]

Jelcyn, aleś podpadł teraz konikks jako pracownik tej zacnej instytucji by cię wzrokiem spalił

[Jelcyn]

JAM_BELFEGOR, A bo ja wiem? nie byłem nigdy w Krk

[JAM_BELFEGOR]

[konikks]

Cos sie z gwintownikow znajdzie. Alejka nr 30

[Putin]

[Jelcyn]

Putin, szczerze? ja bym się tego sam nie podejmował. Głównie ze względu na opiłki, których bym pewnie nawpuszczał sporo.

[JAM_BELFEGOR]

Putin, ałaaa... aleś przedarł gwint. Jak masz tą masę możesz spróbować w skrzyni nie panują drakońskie ciśnienia

[lynx]

Czy obudowa skrzyni nie jest z aluminium (w takim wypadku żaden magnes ani wiertło bezopiłkowe nie ma sensu). Ja bym spróbował to jeszcze raz wkręcic, żeby gwint się "naprostował". Dopiero jak to nie da rady, to myślec co dalej.

[Jelcyn]

[JAM_BELFEGOR]

lynx, nie wiem z czego ale mój magnesik teleskopowy przykleja się do niej jak szalony

[tipacz]

a aj bym korek wkrecił na teflonie. Takie gomopodobne do uszczelniania właśnie gwintów na rurach na od wody pitnej lub CO. To jest takie jakby plaster "viscoplast" i sie nawija na gwint, w Twoim przypadku na korek.

[lynx]

Pytałem z czego jest zrobiona, bo naprawdę nie wiem .Najlepiej zacząc od najprostszych rozwiazań. Teflon sobie odpuśc, juz lepiej czerwony silikon. Jeżeli po wkręceniu korek nie bedzie sam wypadał, to uszczelnienie tego to już nie problem. Nie ma tam ani dużych temperatur, ani ciśnień. Jeżeli nawet jakimś cudem po drodze straciłbyś cały olej ze skrzyni, to da sie to zauważyc i bezpiecznie dojechac do domu.

[tipacz]

[meter30]

Pany, a przypomniało mi się jeszcze jedno rozwiązanie - jest taka taśma, coś w rodzaju izolacji do uszczelniania połączeń hydraulicznych. U mojej ciotki w instalacji wodnej wszystko jest tym uszczelnione i jest git. A instalacje CO uszczelniało się kiedyś na włókno lniane ze smarem - okręcić gwint tym włóknem, zakręcić korek, z wierzchu ładnie oczyścić, odtłuścić i zasmarować silikonem czy tą żywicą. często się tego nie odkręca, więc jeśli np raz do roku sprawdzasz poziom oleju w skrzyni, to możnaby zabieg powtarzać. Myślę, że bankowo pomogłoby, a nie pchałbyś się w koszta typu gwintowniki, redukcje, warsztat, nowy korek itp

[JAM_BELFEGOR]

meter30, no to już tipacz, o tym napisał to się właśnie nazywa taśma teflonowa