Tempra Tipo Team :: PRZEWODY HAMULCOWE - zmień póki możesz

maciek_wk · Wysłany: 03-04-2011, 08:27

lynx, niestety nie dysponowałem akurat a)miedzianymi przewodami i końcówkami i zaciskarką b) takim zapasem czasu , żeby sam się za to zabrać

lynx · Wysłany: 03-04-2011, 08:43

Piotrek_Bukowno :
W sprawie KOREKTORA przejżyj linki podane w tym temacie

maciek_wk,
Z tym czasem to akurat rozumiem, bo u mnie też z tym ciężko, ale za 500 zeta spokojnie bym kupił wszystkie narzędzia, rurki, złączki itp.

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 03-04-2011, 10:12

Tu jest rozpiska gdyby ktoś samemu robił http://pwpnet.pl/index.ph...pl&s=p&co=przew długości + jakie złaczki
Zaciskarka to co najmniej ok 50zł np tu: http://allegro.pl/zestaw-...1524988623.html giętarka" http://allegro.pl/gietark...1534631938.html ok 9zł Przewody ok 9-10zł za 1mb (a potrzeba myślę ok 8-10m) końcówki ok 1-1,2zł za szt. + łączniki ok 2zł + przyzwoity płyn 10-20zł za 500ml. Powiedzmy że koszty materiałowo narzędziowe wyszły by w granicach 200zł, czyli jest o co powalczyć. Niemniej trzeba mieć kanał i czas.

lynx · Wysłany: 03-04-2011, 16:18

JAM_BELFEGOR, Polak potrafi i bez kanału na upartego też da rade

Dodam jeszcze że na przewody hamulcowe są specjalne rurki miedziane lub miedziano-niklowe.

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 03-04-2011, 22:23

No ja mówię o miedzianej instalacji.

Cytat:

JAM_BELFEGOR, Polak potrafi i bez kanału na upartego też da rade

Ja mam np najazdy ale średnio widzę taką robotę na nich zwłaszcza że jak wjedziesz tyłem to przodu nie zrobisz i odwrotnie.

lynx · Wysłany: 04-04-2011, 06:43

JAM_BELFEGOR, Wiem że masz na myśli miedzianą instalację, mi chodzi o to, że zwykłe rurki miedziane raczej się nie nadają

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 05-04-2011, 11:10

Słuchajcie, dzwoniłem dzisiaj do mechanika i powiedział mi, że tego nie zrobi bo musze mieć maszynkę do zarabiania przewodów. Posiada ktoś takową, lub ma ktoś pomysł, żeby mi pomóc? Kurde, bo się nie wyrobie na zlot!

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 05-04-2011, 13:30

Piotrek_Bukowno, litości co to za mechanik? jeszcze musisz mu narzędzia załatwiać. Zmień mechanika !!! lub kup sobie maszynkę koszt 50zł wątpię by ktoś miał. Jest też inna opcja kup gotowe przewody.

Mosior · Wysłany: 05-04-2011, 16:18

dokładnie ! kup gotowe przewody. Ja tak zrobiłem i mam cały układ hamulcowy w miedzi. Praca przy wymianie całkiem przyjemna. Robiłem bez kanału - na najazdach.

Opisałem co nieco tutaj:
http://forum.tempra.org/t...owe-vt18601.htm

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 05-04-2011, 19:09

JAM_BELFEGOR, Najlepsze jest to, że jest to najlepszy warsztat w Bukownie i sieć naprawcza PZU. Szef odesłał, mnie do konkurencji (jak się okazało Kuzyn

) I zamiast płacić 500 złotych zapłace stówke, bo maszynke ma.

Mosior, Kupić gotowe przewody z takimi łączkami jak ja mam, graniczy z cudem... Mam poprostu inne, jak wy macie. Także odpada zakup gotowych :roll:

Co do korektora, oryginalny kosztuje ponad 400 złotych. Facet w zaprzyjaźnionym sklepie Motoryzacyjnym (Jeśli będzie ktoś chciał kupować części z okolic Olkusza, to zapraszam do sklepu Fijamot

) Stwierdził, żebym go nie kupował, bo Korektor się nie psuje (chyba, ze wycieka z niego) i abym nie kosztował się, bo się nie opłaca. Także wymieniam tylko przewody

Jutro powiem wam jak się to wszystko rozegrało, bo mam mieć samochód do odbioru

P.S. Właściciel tego drugiego warszatu powiedział mi, że ma do sprzedania Tempre 1.6 na części, bądź w całości po wypadku. Jak coś to pisać na PW

lynx · Wysłany: 05-04-2011, 19:29

Piotrek_Bukowno, Łączniki nie mają znaczenia, bo dostajesz je z nowymi przewodami. Ważne są gwinty w pompie i zaciskach. Resztę i tak wymieniasz.

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 05-04-2011, 23:10

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 05-04-2011, 23:11

No bo się nie psuje. Jak by ci się chciało kliknąć w temat który ci dałem to byś wiedział to bez pytania jakiś sklepikarzy. http://forum.tempra.org/t...ego-vt11113.htm tu masz opisane co i jak zrobić by korektor zdziałał. KLIKANIE NIE BOLI :lalala:

Luczu · Wysłany: 05-04-2011, 23:30

Piotrek_Bukowno, a jak Ci się nie chce naprawiać to wal do kolegi meter30 on ma juz po regeneracji :p

** Dodano: 06-04-2011, 00:31 **
ps nie wiem co masz za problem z tymi przewodami

Ja polazłem do sklepu fiata powiedziałem jakie długości potrzebuję i na miejscu mi baba zrobiła ( przewody :lalala:

)

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 06-04-2011, 23:05

JAM_BELFEGOR, okazało się, że chcieli mi wymienić korektor, bo jakby go odkręcili, to nie założyli by go spowrotem, bo śruby były wyjechane z gwintami... Jakaś kpina...

Luczu, już problemu nie ma

Byłem dzisiaj u Pana K. i widziałem Moje Tipo na "Stole Operacyjnym". Cały dzień się męczyli. Bak wykręcony (tylko do połowy, bo drugich śrub nie dało rady odkręcić), Hak zdjęty... Kończyli jutro do odebrania

** Dodano: 08-04-2011, 16:56 **
Okazało się niestety, że samochodu nie odbiore... Korektor nie pompuje płynu na tył. Powiedziano mi, że mam dwa wyjścia: Obejdzie korektor i po prostu nie będe go miał. Ale musze się liczyć z tym, że tył będzie ostro hamował, a podczas np. deszczu, jest to troszke niebezpieczne, albo go po prostu kupie, a nie jest tanią rzeczą... Powiedział, też że tył musiał mi nie hamować już od dłuższego czasu, bo tylne tarcze są już zardzewiałe... Jak tego mogłem nie zauważyć

Także jakby ktoś miał do sprzedania, to walić na PW, bo nie mam zamiaru wydawać 300 złotych na to g*wno.

kamilsitek1983 · Wysłany: 08-04-2011, 21:40

tarcze zawsze można przetoczyć jak sie u Ciebie bedzie opłacało?!

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 09-04-2011, 00:53

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 09-04-2011, 00:53

kamilsitek1983, Ale chyba "zardzewienie tarcz" nie jest powodem do toczenia?

** Dodano: 09-04-2011, 01:55 **
JAM_BELFEGOR, wymienie go, bo niestety nie mam możliwości wymontowania go, czyszczenia i naprawy... Blokowisko i brak garażu nie pozwala mi na to

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 09-04-2011, 00:55

P.S: jeśli nie masz czasu lub nie wiesz jak zrobić to kolega meter30, tym się zajmował powiedzmy na większa skalę. Powinien kilka mieć.

** Dodano: 09-04-2011, 01:56 **

Cytat:

kamilsitek1983, Ale chyba "zardzewienie tarcz" nie jest powodem do toczenia?

zależy jak bardzo zardzewiała, toczyć się chyba nie opłaca bo nowe tracze nie są drogie. Zapłacisz za toczenie kilkanaście złotych za zostaniesz z chudą starą tarczą

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 09-04-2011, 00:57

JAM_BELFEGOR, już dostałem propozycje zakupu za stówe, w niedziele najprawdopodobniej wsiadam w bezpośredni pociąg i go odbieram

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 09-04-2011, 00:59

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 09-04-2011, 01:02

JAM_BELFEGOR, chodzi o czas. Chce go naprawić do wtorku. Zanim dojdzie przelew, przesyłka, to minie tydzień... Za Pociąg z Bukowna do Jędrzejowa płace za cały bilet 10 zł. Czyli diwe dychy w plecy

Kurier 17 zeta. także na to samo wychodzi :lalala:

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 09-04-2011, 10:20

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 09-04-2011, 15:04

JAM_BELFEGOR, haha

masz racje, no to troszeczke drożej mnie to wyjdzie :lalala:

** Dodano: 14-04-2011, 01:07 **
Samochód po naprawie, po przeglądzie... meter30 sprzedał tanio sprawny korektor. W sumie z naprawą i korektorem dałem 4 stówki.

--Adamo-- · Wysłany: 09-05-2011, 21:52

problem z hamulcami w mojej temperce mam już za sobą choć trzeba koledze założycielowi przyznać rację. ja miałem tyle szczęscia że przewód pękł w garażu gdy z głupoty wcisłem pedał z dosć dużą siła. i bum. wszedłem do kanału patrzę i widze że bóg nademną czuwał. po delikatnych ruchach palcami po rzewodach sypały sie jak zapałki. ponad 10 metrów przewodów z alegro. zarabiarka do nich (od znajomego) nowe gumow. i kilkadziesiąt końcuwek. też wyszło mnie coś niecałę 200 zł tylko zę ja wymieniłem cały ukłąd. polecam na bezpieczęnśtwie niewarto oszczędzac.