[szakal]

Ja dzisiaj rozebrałem deskę rozdzielczą , zegary, i środkowy panel między fotelami. Celem wyczyszczenia, i zmiany podświetlenia na LED. Zamierzam też zmontować tez płytkę z procesorem do mierzenia temperatury, jak czytałem, że jeden z kolegów robił, ale na razie czekam na części. Środkowy panel będzie odświeżany, i dorobię mu dodatkowe gniazdo zapalniczki.
Następna w kolejności będzie podsufitka, jej stan jest straszny, a zaraz za nią podloga. Wszystko jeszcze pamięta 94 rok. Z finansami średnio więc powoli powoli, ale robię dokumentacje, jak skończe zamieszcze temat, może kogoś to zainteresuje

[KrzychuB]

grrrrr...... umyłem dziś tipka i mi przymroziło na dworze wszystko pieknie ale zapomnialem o klapie o zabezpieczeniu jej. i teraz franca zamyka sie ale centralka nie lapie w klapie

[tipacz]

KrzychuB, "odtaja to pusci..."

[KrzychuB]

Cytat:

KrzychuB, "odtaja to pusci..."

Mam nadziej, bo teraz na noc dojechałem dupką do drzewa

[tipacz]

KrzychuB, pusci pusci u mnie tak kiedys miałem jak pojechałem na myjnie w zimie i "chwyciło" mi zamek kierowcy. Jak jechałem to musiałem drzwi trzymac ale jak sie w aucie zagrzało to pusciło.

[Jelcyn]

No, na wiosnę puści

[D@wIdS]

Nie wiedziałem że jest taki temat nawet
A więc napisze jak spaliłem silniczek od wycieraczek. Otóż zakładałem halogeny i prowadziłem do nich przewody. W tym celu rozebrałem podszybie, plastik pod kolumną kierownicy i co tam jeszcze trzeba było. Z uwagi że do przekaźnika prowadziłem przewód wzbudzający go od postojówek (przewód żółto-czarny od podświetlenia panelu nawiewu) Musialem włączyć zapłon i postojówki aby sprawdzić czy halogeny się zapalą i czy wszystko gra. Pech chciał, że podczas przeciągania przewodów nie wiem w jaki sposób zaczepiłem o jeden z elementów mechanizmu który w konsekwencji wyskoczył z tej kulki na której był osadzony i zablokował się w przegrodzie o czym oczywiście nie wiedziałem. Potem podczas podpinania przycisku itd również nie wiem jaki kiedy zaczepiłem o manetke wycieraczek co spowodowało ich włączenie. Nie zorientowałem się że włączyłem bo nawet nie było nic słychać (skutecznie zablokowany mechanizm ) Zanim zauważyłem że mi się dymi z przegrody (trochę to trwało bo byłem schylony pod kolumną kierownicy i przykręcałem przekaźnik i prowadziłem przewody zabezpieczając je opaskami) i odłączyłem kleme z aku to silnik potem juz nie ruszył
Jestem idiotą na szczęście moja przygoda bedzie mnie kosztować tylko 25zł bo już mam umówiony silniczek

[KrzychuB]

[D@wIdS]

[KrzychuB]

D@wIdS, Ty się śmiej ale schizę mam jak nie powiem co. nie usnę chyba Ale koniec OT

[kaminkrz]

tipacz, poprzedniej zimy miałem to samo i też od kierowcy i też musiałem trzymać na szczęście niedługo, bo dosyć szybko puszczało.

[KrzychuB]

Urypałem lakier na klapie przy ściąganiu naklejek

[kaminkrz]

Trza było nie naklejać, a przy odklejaniu podgrzać...

[KrzychuB]

[kaminkrz]

O kurde - jakiś mocny mega klej był widocznie - będziesz chyba musiał cos znowu nakleić...
Widziałem w codzienniku jak to wygląda.

[Jelcyn]

Albo słaby lakier
KrzychuB, popatrz, czy nie wystaje gdzieś inny kolor, bo może cała klapa była już malowana.

[KrzychuB]

Jelcyn, nie właśnie reszta wydaje się być w porządku

[Jelcyn]

No to dobrze, bo sam wiesz jak jest, bywa, że po jakimś czasie znajduje się jakieś ,,niespodzianki''. Pa przykład centymetr szpachli na masce

[KrzychuB]

Złamałem pióro wycieraczki w tipku, zakichany mróz

[D@wIdS]

Ja rozwaliłem coś z napędem szyby po stronie kierowcy. Chciałem otworzyc a była przymarźnięta, coś strzeliło i teraz nie otwiera się płynnie tylko tak się buja dziwnie. Zamknąłem, porozbieram jak się ociepli, ale stawiam albo na pęknięte mocowanie szyby z siłownikiem albo urwało się któreś z mocowań do szkieletu bo jak zamykam drzwi to słyszę jak siłownik się o nie obija. Lipa Zawsze qwa coś, tak to jest bez garażu.