|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
HUMOR |
Autor |
Wiadomość |
Luczu
Pomógł: 82 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5215 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
|
Wysłany: 05-04-2010, 14:18
|
|
|
mattipo, fajnie się tego słucha :"D |
_________________ Było
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
|
|
|
|
|
dziura
Pomógł: 19 razy Wiek: 45 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 960 Skąd: Chorzów/Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 05-04-2010, 23:21
|
|
|
|
_________________ TIPO 2.0 16V-sprzedany
Galant 2.5 V6 Sport Edition |
|
|
|
|
Luczu
Pomógł: 82 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5215 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
|
Wysłany: 06-04-2010, 14:20
|
|
|
Poemat o sikaniu ... po piwie
Poranek wczesny
Jadę pospiesznym
Wprost do Warszawy
Załatwiać sprawy
Pociąg o czasie
Ja w drugiej klasie
Wagon się kiwa
Piję trzy piwa
lódź Niciarniana
W pęcherzu zmiana
Pęcherz nie sługa
A podróż długa
Ruszam z tej racji
Do ubikacji
Kto zna koleje
Wie, jak się leje
To, co trzęsie się
W Los Angelesie
Formę osiąga
W polskich pociągach
Wyciągam łapę
Podnoszę klapę
Biada mi biada
Klapa opada
Rzednie mi mina
Trza klapę trzymać
lokieć, kolano
Trzymam skubaną
Celuję w szparkę
Puszczam Niagarkę
Tryska kaskada
Klapa opada
Fatum złowieszcze
Wszak wciąż szczę jeszcze
Organizm płynną
Spełnia powinność
Najgorsze to, że
Przestać nie może
Toczę z nim boje
Jak Priam o Troję
Chcę się powstrzymać
Ratunku ni ma
Pociąg się giba
A piwo spływa
Lecę na ścianę
Z mokrym organem
Lecąc na drugą
Zraszam ją strugą
Wagonem szarpie
Leję do skarpet
Tańcząc Czardasza
Nogawki zraszam
O, straszna męko
Kozak, flamenco
Tańczę, cholera
Wzorem Astair'a
Miota mną, ciska
Ja organ ściskam
Wagon się chwieje
Na lustro leję
Skład się zatacza
Ja sufit zmaczam
Wszędzie labędzie
Jezioro będzie
Odtańczam z płaczem
La Kukaraczę
Zwrotnica, podskok
Spryskuję okno
Nierówne złącza
Buty nasączam
Pociąg hamuje
Drzwi obsikuję
I pasażera
Co drzwi otwiera
Plus dawka spora
Na konduktora
Resztka mi kapie
Na skrót PKP
Wreszcie pomału
Brnę do przedziału
Pasażerowie
Patrzą spod powiek
Pytania skąpe
"Gdzie pan wziął kąpiel?"
Warszawa, Boże!
Nareszcie dworzec!
Chwilo szczęśliwa
Na peron spływam
Walizkę trzymam
Odzież wyżymam
Ach, urlop błogi
Od fizjologii
Ulga bezbrzeżna
Pociąg odjeżdża
Rusza maszyna
Hen w dal
Po szczy...
Po szynach.
** Dodano: 06-04-2010, 15:25 **
z dedykacją dla alberta |
_________________ Było
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
|
|
|
|
|
albert1991
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 1071 Skąd: Kłodawa (konińskie)
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 06-04-2010, 16:00
|
|
|
Luczu, bujaj sie hehe ale dobre |
_________________ Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność - w kierowcy |
|
|
|
|
Luczu
Pomógł: 82 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5215 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
|
Wysłany: 07-04-2010, 02:35
|
|
|
przychodzi mucha do sklepu i mowi: poprosze 3 kilo kupy . Ekspedientka : co ? , a mucha : Gówno ! |
_________________ Było
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
|
|
|
|
|
Jelcyn
Pomógł: 59 razy Wiek: 37 Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 3248 Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
|
|
|
|
|
Luczu
Pomógł: 82 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5215 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
|
Wysłany: 15-06-2010, 15:51
|
|
|
** Dodano: 15-06-2010, 16:51 **
ja osobiście mam już dość tego buczenia w trakcie meczów w RPA. LUDZIE ILEŻ MOŻNA !!
Jak w ulu |
_________________ Było
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
|
|
|
|
|
DARREK
Pomógł: 22 razy Wiek: 39 Dołączył: 26 Cze 2008 Posty: 502 Skąd: Legnica
Województwo: Dolnośląskie
|
|
|
|
|
Sucre79
Pomógł: 30 razy Wiek: 45 Dołączył: 20 Kwi 2008 Posty: 1051 Skąd: Gdynia
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 26-07-2010, 06:38
|
|
|
takie samo pytanie zadałem koledze który sprowadza motory z Anglii |
_________________ Mój Chomik GSM
|
|
|
|
|
anielka
Wiek: 42 Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 70 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 26-07-2010, 09:06
|
|
|
z brodą, ale ...
Do apteki przychodzi młody człowiek i pyta: "Mógłby mi pan magister sprzedać prezerwatywę? Moja narzeczona zaprosiła mnie na kolację do domu. Chodzimy ze sobą już trzy miesiące i robi się coraz goręcej. Myślę, że dziś wieczorem dam jej spróbować ciasteczko. Farmaceuta daje mu prezerwatywę i młody człowiek wychodzi. Po chwili wraca i mówi: Niech mi Pan da jeszcze jedną. Siostra narzeczonej to niezła pupcia. Nieraz rozchylała przede mną nogi, czasem widziałem nawet majteczki. Wydaje mi się, że i ona coś chce, a idę do nich do domu dzisiaj wieczorem. No i wie pan....... Farmaceuta wydaje mu drugą prezerwatywę. Po chwili młodzieniec wraca ponownie. "A może jeszcze jedną, bo matka narzeczonej też niczego sobie. Ociera się o mnie kiedy przechodzę, a że idę do nich wieczorem do domu no to wie pan... Wieczorem przy kolacji chłopak siedzi za stołem obok narzeczonej, a po drugiej stronie stołu usiadły jej siostra i matka. Wchodzi ojciec narzeczonej i zasiada za stołem. Chłopak opuszcza natychmiast głowę składa ręce do modlitwy i zaczyna się modlić: "dziękujemy Ci Boże za to jedzenie....dziękujemy Ci Boże za to jedzenie....." Mija pięć minut a on nadal się modli. Rodzina wymienia zdziwione spojrzenia, a narzeczona mówi: "Nie wiedziałam kochanie, że jesteś taki wierzący!" "A ja nie wiedziałem, że twój ojciec jest farmaceutą!!!!!!"
Wniosek: Nigdy nie wyjawiaj swoich strategii osobom nieznajomym, ponieważ może to poważnie zaszkodzić Twojej organizacji.
Posadził niedźwiedź w lesie poletko konopii. Kiedy już konopie obrodziły, postanowił je pilnować noc i dzień.
Wlazł na drzewo i czeka. Szedł sobie po lesie jeżyk....
- Oczom nie wierzę, uszom nie słyszę! - wykrzyknął uradowany gapiąc się na dorodne konopie. Zerwał jedną, spróbował. posmakowało więc
zaczął zbierać bukiecik. Niedźwiedź nie zdzierżył. Zlazł z drzewa, podszedł cichutko do jeżyka i walnął go łopatą przez łeb. Jeżyk upadł
ogłuszony. Po chwili otrzeźwiał, wstał, pokręcił głową z niedowierzaniem:
- Co za konopia!!! Ale daje kopa!!!
I pobiegł do domu po kosę. Wraca szybko z kosą i dalej - tak szybko jak może, zaczyna kosić niedźwiedzie poletko. Niedźwiedź zgłupiał. Ale po chwili
zlazł z drzewa i potraktował jeżyka łopatą. Ten zwalił się na glebę, ale zaraz wstaje i kosi dalej. Niedźwiedź znowu go łopatą! Jeżyk znowu poległ ale jeszcze szybciej się pozbierał i dalej kosi. Znowu dostał łopatą, znowu szybko wstał i uśmiechnięty mruczy pod wąsem:
- Nie spać! Nie spać, K***a! Kosimy, kosimy...
Pewna babka chciała się przypodobać mężowi, więc poszła do fryzjera i strzelila sobie extra fryz. Przychodzi do domu, a mąż nic... Czyta gazetę, nawet nie zauważył żadnej zmiany.
Na następny dzień myśli: "Trzeba sobie zrobić porządny makijaż, to na pewno zauważy". Tak tez zrobiła. Przychodzi do domu, a mąż nic. Facetka na trzeci dzień poszła kupić jakieś wdzianko, ale mąż nic dalej nie zauważył. Więc sobie myśli: "On mnie w ogóle nie zauważa. Jutro założę maskę przeciwgazową".
Nazajutrz siedzą sobie przy obiadku. Mąż spogląda znad gazety, patrzy, patrzy i mówi:
- A coś ty sobie, kochanie, brwi ogoliłaś?
Jaś dostał od kolegi radę, żeby powiedzieć do rodziców, "wiem o wszystkim". Wtedy dostanie kasę, bo każdy dorosły ma coś na sumieniu. Po powrocie do domu Jasiek chce wypróbować nowonabyte doświadczenie, więc idzie do mamy i mówi:
- Wiem o wszystkim - i dostał 50 złotych, za to, żeby nie powiedział tacie.
Potem poszedł do ojca i powiedział to samo i dostał stówę z zastrzeżeniem, żeby nic nie mówił matce.
Ale Jasio chciał czegoś więcej, więc kiedy przyszedł listonosz powiedział do niego:
- Wiem o wszystkim.
Listonosz pobladł, potem poczerwieniał, a następnie przykucnął i powiedział:
- W takim razie uściskaj tatusia!
Do drzwi puka akwizytor. Otwiera mu kobieta. Akwizytor zaczyna nawijać o swoim produkcie, a kobieta widać że jest wkurzona jego wizytą.
- Spadaj pan - i trzaska mu drzwiami przed nosem.
Jednak drzwi się nie domknęły, uchylają sie lekko, więc akwizytor dalej nawija o swoim wspaniałym produkcie. Kobieta już cała w nerwach, nawet nic nie powiedziała tylko znowu trzaska mocno drzwiami. No, ale drzwi znowu się nie domknęły, więc akwizytor dalej nawija. Baba już nie wytrzymała, wzięła zamach i z całej siły trzasnęła drzwiami. Jednak drzwi znowu się nie domykają, a akwizytor, pokazując w dół, mówi:
- Może pani najpierw kotka zabierze...
Problem mafii w Polsce rozwiązany.
Zabrakło nazw mięs na ksywki dla bossów.
Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść. Zwierzęta, gdy się o tym dowiedziały, wpadły w panikę. Nazajutrz do niedźwiedzia przyszedł jeleń i pyta:
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Tak.
- No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z rodziną. A potem mnie zjesz.
Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień. Jako następny przyszedł wilk i pyta:
- Niedźwiedziu, czy jestem na liście?
- Jak najbardziej.
- Ojej, straszne. Słuchaj, pozwól mi żyć jeszcze jeden dzień, a pożegnam się z najbliższymi. A potem mnie zjesz.
I znowu niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień. Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta:
- Słuchaj, czy jestem na liście?
- Tak, jesteś.
- A mógłbyś mnie skreślić?
- Nie ma sprawy.
Żona pyta męża:
- Dlaczego zawsze jak śpiewam, to ty wychodzisz na balkon?
- Bo ne chcę by sąsiedzi myśleli że cię biję.
Akcja dzieje się w pubie w Irlandii. Dwaj kolesie siedzą przy stoliku i piją piwo. W pewnej chwili jeden mówi do drugiego:
- Ty zobacz tam przy stoliku siedzi Bono z U2 z jakimś gościem.
- Co ty gadasz to nie Bono.
A że obaj się wstydzili to jeden drugiego wysyłał do stolika po autograf. W Irlandii jest tak, że w pubach nie można palić. A Bono co jakiś czas wychodził przed bar na fajka. Gdy wyszedł po raz kolejny, chłopaki podeszli do gościa, który siedział przy stoliku i powiedzieli mu coś w stylu: słuchaj, jesteśmy fanami U2 z Polski, ale wstydzimy się poprosić o autograf i czy jak Bono przyjdzie to mógłbyś mu dać tą kartkę papieru i długopis i w naszym imieniu go o to poprosić. Facet powiedział, że żaden problem.
Gdy Bono z kumplem już wyszli, zostawili kartkę na stoliku. Chłopaki podchodzą i czytają kartkę: było tam coś w stylu: Pozdrawiam moich fanów z Polski. Bono. Pod spodem był PS. - W razie gdyby mój autograf też był potrzebny - James Hetfield. Metallica.
Siedzą dwa wróbelki na drzewie, dołem przechodzi byk. Jeden z ptaszków mówi:
- Ty, byk, głupi jesteś!
- Zaraz zrobię z wami porządek!
- Ty, byk, ale ty naprawdę głupi jesteś!
Byk się wścieka, odchodzi od drzewa, rozpędza się i wali w pień. Pada na ziemię. Jeden z wróbli zlatuje i zaczyna skakać po byku, a drugi go pyta:
- Co ty robisz, przecież on już nie żyje!
- A, jeszcze leszczykowi żebra połamię!
Małgosia przychodzi do mamy:
- Mamo, jak będę duża i znajdę sobie mężczyznę, to jak wyjdę za mąż, to będzie tak jak ty z tatą?
- Tak, córeczko.
- A jak bym nie wyszła za mąż, to będę taka stara panna jak ciocia Ola?
- Tak, córeczko.
- No to, kurna, fajne perspektywy...
...starczy... |
_________________ "Kiedyś każdy kierowca był mechanikiem, a teraz każdy ma prawo jazdy."
mój ojciec |
|
|
|
|
Jelcyn
Pomógł: 59 razy Wiek: 37 Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 3248 Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 02-08-2010, 01:55
|
|
|
z serwisu piekielni klienci:
Bramki na autostradzie A2, podjechaliśmy w doborowym towarzystwie, gdzie 3 osoby prócz kierowcy pod wpływem. Rozmowa kolegi z panią w okienku.
Pani z okienka: - Dzień dobry!
Klient: - Dzień dobry, dwa bigmac'i i może frytki do tego.
Pani z okienka (zupełnie spokojnie): - 12 PLN proszę, odbiór w następnym okienku! (12 PLN to cena przejazdu, a następna bramka jest jakieś 50 km dalej).
Przychodzi klient do sklepu fotograficznego. Od wejścia zainteresowała go lustrzanka analogowa, w wersji bez obiektywu za 300zł.
K: - Dzień dobry jestem zainteresowany tą lustrzanką.
J: - To jest lustrzanka analogowa.
K: - Tak, a tak jak ona stoi to co ja jeszcze potrzebuje żeby robić zdjęcia.
J: - Potrzebuje pan kliszy i obiektywu.
K: - Aha, a jaki najtańszy macie obiektyw?
J: - Ten 50mm f1.8.
K: - A 50mm to co to znaczy?
Tutaj tłumacze klientowi co to jest przesłona, ogniskowa i jakie to ma znaczenie.
K: - A tą przesłoną to jakie mam zbliżenie
J: - To jest obiektyw stało-ogniskowy i nie ma zbliżenia, za zbliżenia odpowiada ogniskowa.
K: - To jaki będę miał zoom na tym obiektywie?
J: - Ten obiektyw nie ma zoomu.
K: - To ja chce taki z zoomem
J: - Ten tutaj ma zoom.
K: - To za drogi, a jaką pamięć ma ten aparat?
J: - To jest lustrzanka analogowa i nie ma pamięci
K: - To na co zapisuje zdjęcia?
J: - Na kliszę - trudno się nie roześmiać ale powaga musi być
K: - A gdzie jest podgląd zdjęć?
J: - Tu nie ma wyświetlacza, trzeba film wywołać.
K: - A nie ma takiej z podglądem?
J: - Jest. - Pokazuje na najtańszą cyfrową lustrzankę.
K: - O, to za drogo. A jaką by pan polecił kartę pamięci do tego aparatu - pokazuje na analoga znowu.
J: - Do tego aparatu nie ma kart pamięci, on jest na kliszę.
K: - Ahaaa, bo wie pan ja się tak pytam, bo chodzę do szkoły fotograficznej i muszę mieć jakiś aparat. |
_________________ NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA |
|
|
|
|
Świstak
Pomógł: 16 razy Wiek: 40 Dołączył: 15 Cze 2008 Posty: 608 Skąd: Zgierz
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 03-08-2010, 17:38
|
|
|
cytaty z basha
<Clark> widże ze znowu net mi coś nawala
<Clark> i jeszcze jakiś kutas przestawia router
<Clark> za daleko okna
<Clark> i nie mogę w spokoju
<Clark> kraść jego neta
-------------------------------------------------------
<alka> powiedzmy sobie jakies komplementy
<alka> ale takie ze pozniej dodajemy do niego
<alka> czynnosc zwiazana z komplementem
<zelu> no ok...
<alka> ja pierwsza
<alka> jestes niesamowicie silny
<alka> chcialabym zebys mnie nosil na rekach
<alka> teraz ty
<zelu> ok
<zelu> masz piekne oczy
<alka> dziekuje :*
<zelu> przeruchalbym cie
<alka> ehhh...
-----------------------------------------------------------
<Zaop> Czuje sie uwieziony pomiedzy dziecinstem a dorosłością
<Zaop> jem płatki nesquik i piję piwo...
-----------------------------------------------------------
<Kazio> jak sprawdzić czy samochód nie był walony?
<Slayer88> sprawdz czy ma błone w wydechu
-----------------------------------------------------------
<Jola> help! mam syfy na piersiach!
<Wojtek> to sa sutki...
-----------------------------------------------------------
pzdr. |
|
|
|
|
albert1991
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 1071 Skąd: Kłodawa (konińskie)
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 06-09-2010, 01:51
|
|
|
http://demotywatory.pl/20...owe-zawieszenie
ostatnio cos duzo pali http://images37.fotosik.p...2fd1858dcc1.jpg
http://www.w202.pl/files/...3121163_371.jpg
http://mistrzowie.org/335...-drugiego-planu
http://www.w202.pl/files/...4341622_127.jpg
http://forum.corollaclub.org/viewtopic.php?t=24115
http://www.youtube.com/watch?v=obptXHh1Teg to dobre
http://www.youtube.com/watch?v=sz0dWjY_VuA
Przychodzą dwie łechtaczki do sklepu mięsnego.
Jedna mówi do drugiej:
- No mów! Ty pierwsza
- Ee, nieee, wstydzę się...
- No mów wreszcie!!!
- No dobra. Poproszę 2 kilo ozorków...
Dwaj koledzy przy piwie.
- Nie ozenilbym się nigdy z mądrą kobietą.
- I slusznie, malzenstwa powinny byc dobrane...
**************************************************
Zona pyta się męza:
- Jak mam się ubrac do teatru?
Szybko.
******************************************************
Zona do męza:
- Kochanie, jakie lubisz kobiety, ladne czy inteligentne?
- Ani jedne ani drugie. Tylko ty mi się podobasz
********************************************************
Mąż po wypłacie spotyka się z kolegami w knajpie. Nasluchal się jak
to jego koledzy krotko trzymają swoje zony. Po kilku kieliszkach wraca do
domu.
Dzwoni do drzwi, otwiera zona a on podwyzszonym tonem pyta:- Czy
jest gorąca woda w domu? Wystraszona zona odpowiada szeptem:
- Tak, jest.
Na to mąz:- Daj mi talerze, będę zmywal.
**********************************************************
Spotyka sie dwoch kumpli z wojska. Dawno się nie widzieli.- A co
tam u ciebie?- A ozenilem się.- I co, dobrze ci? nie narzekasz?- Nie
narzekam...-
A to limo pod okiem to skąd?- A to jak narzekalem.
********************************************************
Kowalska dokladnie sprawdza garnitur męza po powrocie z pracy. Nie
znajduje
ani jednego kobiecego wloska i mowi:- No tak! Ty juz nawet lysej
babie nie przepuścisz!
*******************************************************
Kancelaria prawna. Adwokat mowi: - Pani Kowalska, zeby rozwod byl z
winy męza, musimy na niego cos miec. Czy mąz pije?- Nie, skąd, jakby
tylko sprobowal, to ja bym mu dala...- Czy nie daje pieniędzy?- Nie,
absolutnie...
Oddaje wszystko co do grosza, gdyby mi tylko schowal zlotowkę to ja
bym mu dala...- A moze bije panią?- Tylko rękę by podniosl, to bym go
przez okno pogonila...- A co z wiernoscią?- O! Tu go mamy! Drugie dziecko nie
jest jego!
**********************************************************
Małżeństwo leży w lozku. Nagle odzywa się zona:
- Dawniej przed snem calowales mnie...
Kiedy mąz ją pocalowal, mowi:
- Dawniej przed snem gryzles mnie w szyję...
A mąz wklada kapcie i gdzies idzie. Zona pyta:
- A ty dokąd?
- Po zęby .
********************************************************
Jak mogles powiedziec swoim kolegom, ze ozeniles się ze mną dla
pieniędzy?
Przeciez ja nie mialam zadnych pieniędzy!
- A co mialem im powiedziec? |
_________________ Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność - w kierowcy |
|
|
|
|
Jelcyn
Pomógł: 59 razy Wiek: 37 Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 3248 Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
|
|
|
|
|
albert1991
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 1071 Skąd: Kłodawa (konińskie)
Województwo: Wielkopolskie
|
|
|
|
|
Luczu
Pomógł: 82 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5215 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
|
Wysłany: 11-09-2010, 12:47
|
|
|
albert1991, hahahahahahahahaahahahhahahaha to drugie dobre hahaha
Co za debile |
_________________ Było
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
|
|
|
|
|
albert1991
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 1071 Skąd: Kłodawa (konińskie)
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 03-10-2010, 14:48
|
|
|
|
_________________ Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność - w kierowcy |
|
|
|
|
KrzychuB
Pomógł: 45 razy Wiek: 40 Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 3983 Skąd: Nowy Sącz
Województwo: Małopolskie
Zaproszone osoby: 1
|
Wysłany: 03-10-2010, 15:52
|
|
|
Wsiada mocno pijany gość do tramwaju i staje obok kobiety. W pewnym momencie kobieta nie wytrzymała i mówi:
- Ale Pan jest pijany
-A Pani taka brzydka - odpowiedział pijany.
Po chwili dodał
-Ale ja będę jutro trzeźwy |
_________________ Mój Scenic https://www.facebook.com/RenaultScenicKrzychuB/
|
|
|
|
|
Luczu
Pomógł: 82 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5215 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
|
Wysłany: 03-10-2010, 17:30
|
|
|
KrzychuB, przypomniał mi się taki :
Stoi nawalony koleś w tramwaju a obok niego baba w bluzce na ramiączkach i trzyma się górnej rurki.
Na to pijak - TE BALETNICA ! Z tą nogą to trochę niżej ! ... |
_________________ Było
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
|
|
|
|
|
Jelcyn
Pomógł: 59 razy Wiek: 37 Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 3248 Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 03-10-2010, 20:47
|
|
|
UUUuuu... |
_________________ NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA |
|
|
|
|
albert1991
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 1071 Skąd: Kłodawa (konińskie)
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 23-10-2010, 21:55
|
|
|
Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy, jak tylko mógłbym to sobie
wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu
zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i
pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia,
przyjaciele cieszyli się razem ze mną, a moja dziewczyna... była jak
spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi
spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... Jej młodsza siostra. Moja
przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini
i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała.
Często, kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się
po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem przyjemny widok na jej
majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak kiedy w
pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny
zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich
rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu.
Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i
wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty,ale ona pragnie mnie tak bardzo... i
czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce.
Powiedziała, że chce się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej
siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność . Byłem w szoku i nie mogłem
wykrztusić z siebie nawet jedeneg o słowa. Powiedziała "Idę do góry, do
mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać
długo". Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach,
kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze, ściągnęła majteczki i
rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i
poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto
w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu. Mój przyszły teść stał
przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc
"Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy
marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!"
Morał: zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie! |
_________________ Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność - w kierowcy |
|
|
|
|
ciechu
Pomógł: 65 razy Wiek: 45 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 4008 Skąd: Leszno
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 23-10-2010, 23:41
|
|
|
albert1991, to jest zajebiste Aż się wzruszyłem |
_________________ Było:
Tempra "bleu lord" 1.6 86KM z LPG
Tempra "smoczyca" 1.6ie 75KM z LPG
Tipo "el niño" 1.4ie 3D 70KM Pb
Bravo "bravo" 1.6 16V 103KM Pb
Jest:
156 SW 1.9JTD 145KM |
|
|
|
|
Luczu
Pomógł: 82 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5215 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
|
Wysłany: 24-10-2010, 00:42
|
|
|
albert1991, łooo ... jestem chyba jakiś inny bo w połowie opowiadania przyszło m na myśl, że właśnie siostra mogła by mnie sprawdzać |
_________________ Było
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
|
|
|
|
|
przemog666
Pomógł: 4 razy Wiek: 43 Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 541 Skąd: Mysłowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 24-10-2010, 05:07
|
|
|
Buhahahaha!!! Tak, tak: prezerwatywy zawsze trzymaj w samochodzie |
_________________ było - FIAT 126p
było - ŁADA WAZ 2103 1,5 83hp
było - stado "poldolotów" od Borewicza do Caro
było - FORD ESCORT 1,3 MK3 + LPG
było - FORD ESCORT 1,6 XR3i MK4 + LPG
było - FIAT TIPO 1,4 + LPG
było - FIAT TIPO 1,6 DOHC + LPG
było - MITSUBISHI COLT III 1,6 dajzel nonturbo
było - FIAT CZINKŁACZENTO 700 + LPG
było - NISSAN SUNNY 1,4 16V + LPG
było - FIAT TEMPRA 2,0 8V AUTOMAT + LPG
Jest - FIAT PUNTO II FL 1,3 16V dajzel
było - Mercedes Actros 380 Euro3
było - Volvo FH 400 Euro3
było - Renault Premium DCI 410 Euro5
było - drugie Renault Premium DCI 410 Euro5
jest - Scania P420 Euro4 |
|
|
|
|
Sapphiron
Pomógł: 9 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 1395 Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|