[JAM_BELFEGOR]

Cytat:

szkoda ze nie mam juz tej starej pompy, bo bym ja rozebral.

a to ciekawe bo ja się pokusiłem o jej rozebranie i nie widzę takiej możliwości zresztą przy jej zakładaniu musiałeś widzieć taką rynienkę/wpust wystający z niej, jak ruch obrotowy wałka miałby napędzać ten mechanizm.

** Dodano: 14-01-2009, 20:45 **
Hmmmm....No chyba że wałek byłby poziomo i była by na nim krzywka wtedy ten mechanizm miałby rację bytu czego nie wykluczam może i tak jest.

** Dodano: 14-01-2009, 20:49 **
Zaraz lookne do książeczki WKŁ na schemat silnika może tam się dopatrzę tego mechanizmu.

[ciechu]

[JAM_BELFEGOR]

Rzeczywiście na schemacie wałek jest poziomy, niestety nie widać krzywki. No ale skoro tak pisze biorę to jako pewnik Po prostu wysnułem taki wniosek po rozebraniu (brak elementów obrotowych współgrających z wałkiem) i po tym że po demontażu pompy sporo oleju z niej wyleciało.

** Dodano: 14-01-2009, 21:01 **
o 1100 post to jakaś okazja żeby napić się piwa

[ciechu]

[JAM_BELFEGOR]

W sumie to dość nieciekawy mechanizm gdyby szczeniła membrana to paliwo zacznie się lać do komory korbowej w kótej sobie pływa nagrzany olej a nad nim sobie wesoło strzela w tłokach aż się prosi o bum hehehe

[jacek0772]

Cytat:

Ciechu78, niewiem czy jest taki zaworek, ale jak masz membranke w pompie zuzytą to tez ci paliwo bedzie schodzic

Można sprawdzić czy paliwo schodzi, zaglądając do komory pływakowej, po dłuższym postoju.

Cytat:

W sumie to dość nieciekawy mechanizm gdyby szczeniła membrana to paliwo zacznie się lać do komory korbowej w kótej sobie pływa nagrzany olej a nad nim sobie wesoło strzela w tłokach aż się prosi o bum hehehe

Nie wiem jak tutaj jest to rozwiązane ale w poldkach w przypadku pęknięcia membramki paliwo wylewało się na zewnątrz pompy a nie do bloku.

[ciechu]

mi kiedy strzeliła membrana paliwo w ogóle się nie lało, ale pompa olejem rzygała przez taki malutki otwór pod pompą

[JAM_BELFEGOR]

jacek0772, no to pewnie tu też tak jest

[krzys80]

[JAM_BELFEGOR]

krzys80, jak otwierasz korek paliwa to słyszysz mocne sykniecie?

[krzys80]

[ZielonyTBG]

JAM_BELFEGOR, pompa działa w zależności od jej stanu technicznego i nie jest to 1/0.Pompa może podawać paliwo ale np. ze zmniejszoną o połowę wydajnością.Zależy to od stanu zaworków i membrany.No i oczywiście pompa jest napędzana przez krzywkę na wałku pośrednim.
Jeżeli pompka jest nieszczelna,to paliwo w przewodach cofa się do najniższego punktu,ale nie z komory pływakowej.Komora pływakowa to jak by taka mini wanna i paliwo wlewa się do niej tak jak by z kranu,więc nie ma możliwości żeby paliwo się cofnęło,bo jest ono już nalane.
IMO nie powinno być podciśnienia w zbiorniku paliwa z mechaniczną pompą paliwa.

[ciechu]

ZielonyTBG, to może doradzisz co może być powodem tego, że rano (mimo gaszenia na benzynie) jak odpalam na Pb to muszę się trochę nakręcić, żeby załapał (nieważne czy zima czy lato) i do tego jest zalany na (chyba) 2 świecach. Bo pyrkocze jak Syrena. Jak się rozgrzeje do około 60-70'c to objawy ustępują. Chyba, że przełączę go na gaz zaraz po odpaleniu, to jak tylko wypali Pb - na gazie chodzi jak złoto. Dodam, że na LPG z rana odpala na dotyk i od razu równo pracuje.

[ZielonyTBG]

Ciechu78, nie będę ukrywał że nie wiem co Ci doradzić.Z gaźnikiem nie miałem do czynienia ponad 5 lat i dużo z głowy wyleciało.Co prawda wcześniej miałem FSO 1500 ale nigdy nie jeździłem nim na benzynie.Palił na gazie nawet przy -25° więc nie używałem beny.
A jeżeli masz problem z benzyną to pasowało by się przyglądnąć całemu układowi zasilania (przy silniku).A przede wszystkim rozebrać gaźnik na kawałki,dobrze go wymyć i przedmuchać (zwłaszcza te maleńkie kanałki obok przepustnicy),ustawić poziom paliwa i cięgna od ssania.Nie miałem nigdy do czynienia z tymi gaźnikami i nawet ich nie miałem w ręce,więc trudno mi cokolwiek powiedzieć.
Dobrze by było sprawdzić wszystkie dysze wzrokowo czy nie są uszkodzone,sprawdzić pływak czy jest sprawny,oglądnąć zaworek iglicowy czy nie jest wytarty(nie wiem czy w tych gaźnikach mają powlekany stożek) i przyglądnąć się uszczelce łączącą górną część gaźnika z dolną,a zwłaszcza czy są w niej wycięte wszystkie potrzebne otworki.Miałem parę takich sytuacji i dużo problemów.Trzeba też sprawdzić czy mębrany w pompkach podciśnieniowych (chyba jest ich 3) nie są dziurawe.

Na koniec dodam że przedmuchanie gaźnika nie jest takie proste jak się może wydawać.
Tak że musisz dokładnie przyglądnąć się każdej części gaźnika.
W downloadzie jest książka PL i jest tam prę ciekawych rzeczy.

[ciechu]

ZielonyTBG, mam książkę WKŁ i jest tam gaźnik dość dokładnie opisany (wraz z dokładnymi rysunkami) więc jak będę miał trochę czasu (autko dzień w dzień potrzebne narazie) to się wezmę za regenerację i czyszczenie

To paliwo co z komory pływakowej ucieka po dłuższym postoju pewnie ucieka w cylindry i świece zalewa. Może to jest powód zalanych świec i trudnego odpalenia.

[JAM_BELFEGOR]

[ZielonyTBG]

[JAM_BELFEGOR]

ZielonyTBG, nie mam nic, spytałem tylko, ponieważ parę postów wcześniej napisałem coś podobnego. Cytuje siebie: "Weber 32/34 TLDE tego nie potrzebuje bo ma sporą komorę pływakową, i nawet chwilowy brak paliwa z pompy mu nie straszny. Kto dopala paliwo żeby przetłoczyć się na LPG to wie że to trochę trwa, no chyba że będziemy mocno przyśpieszali." Moje jedyne ale to po prostu czytaj co inni piszą, i nie denerwuj się luzzzzzzzzz

[polansky]

[ciechu]

polansky, Fakt, że na gazie ssanie działa (czyli obroty wzrastają). Natomiast na benzynie po wyciągnięciu ssania na maksa dławi się jeszcze bardziej. Tzn. jak jest zimny to pyrka i muszę cały czas trzymać nogę na gazie, a jak wyciągnę ssanie to muszę jeszcze głębiej wcisnąć pedał, bo jest tylko gorzej.

[JAM_BELFEGOR]

Ciechu78, a nie zastanawiałeś się że może gdzieś jakaś dysza mogła się przytkać. Ja gdy rozebrałem gaźnik wszystkie po kolei przedmuchiwałem pod ciśnieniem.

** Dodano: 17-01-2009, 13:12 **
Ciechu78, albo zastanowiłbym się czy śruba składu mieszanki nie jest za bardzo wykręcona co będzie powodować za dużą ilość paliwa na biegu jałowym, lub czy któryś z siłowników wzbogacania mieszanki nie szwankuje. Normalnie powinny być zamknięte i otwierać się przy wysokich obrotach. Siłownikami staruje czarny terno zawór, biały jest od zwiększenia obrotów na zimnym silniku. Zajrzyj do książki WKŁ strona 64 jest schemat gaźnika odnośnie biegu jałowego. Dysza 3 ,4 <--(str. wcześniej) i 23. Jeśli coś na tym odcinku się przytkało będzie problem z zapaleniem.

[ciechu]

JAM_BELFEGOR, dzięki za naprowadzenie z rana się tym zajmę.