Tempra Tipo Team :: poduszki silniki kontra praca skrzyni

Alan · Wysłany: 12-01-2006, 23:57 **poduszki silniki kontra praca skrzyni**

mam taki problem cos sie sypnelo i strasznie ciezko wchodza biegi 1-3-5 za to lekko 2-4-R i to naeet zeklbym ze wpadaja tak ze sie auto czesie,i zdaza sie ze podczas jazdy szczegolnie po luku 3 i 5 lubi wyskoczyc Drazek dziala tak jakby go cos blokowalo czy mozliwe jest to ze poduszki silnika maja na to wplyw?cholera mozna szajby dostac :evil:

irekub · Wysłany: 13-01-2006, 08:06

ten temat jest przerabiany na http://forum.tempra.org/viewtopic.php?t=3184

miszko · Wysłany: 13-01-2006, 09:08

O poduszkach silnika było dużo na forum. Wejdz w "Szukaj" -> wpisz poduszka lub poduszki i znajdzie Ci napewno kilka tematów o tym.

Alan · Wysłany: 13-01-2006, 11:36

znalezionych wynikow 291 :-k

i 99% nie na temat:( ale z tego co przejzalem wychodzi ze to poduszki

jabko · Wysłany: 13-01-2006, 12:18

Możliwe że zerwana jedna poduszka i silnik się przechylił - każdy mechanik ci to sprawdzi w 10 minut za 5zł.

Jeszcze może coś z sierżantem alias generałem lub z którymkolwiek z cięgien.

Jak nie to skrzynia ale nie uprawiajmy czarnowidztwa.

Zakładam że to nie sprzęgło.

moley · Wysłany: 13-01-2006, 14:49

nie każdy mechanik może stwierdzić że poduszka jest zerwana,
w audi cupe kolo powiedział że mamy luzy na zawieszeniu , a tu się okazało że nie było poduchy silnika tylko goła śruba

wtedy to się jeszcze na tym wszystkim nie znałem ale warto się nauczyć diagnozowania usterek w autku, mniej problemów na warsztatach

romano · Wysłany: 13-01-2006, 18:30

Moley, święta prawda.
Mi w Uno 1,4 mechanik zdjagnozował, że wyrypane jest łożysko w skrzyni biegów i nawet przestrzegał żebym nie jeżdził bo się może skrzynia sypnąć, a okazało się, że wadliwa była poduszka zawieszenia silnika, a swoją drogą to rzeczywiście dźwięki jakie wydawała były mocno niepokojące.

Antenus · Wysłany: 13-01-2006, 18:30

Co do stanu poduszki silnika niebagatelny wpływ na przełączanie biegów, nawet poduszka z uszkodzoną gumą potrafi siać zamieszanie. Wymieniłem poduszkę w Tipo koszt około 60 zł, (prawa strona) i po poroblemie ani śladu, wymiana banalna 3 śruby , silnik tylko podeprzeć najlepiej za aluminiową łapę, 30 minut i po sprawie.

Alan · Wysłany: 13-01-2006, 23:12

coz chlopaki mam na jutro zamowione wszystkie czy poduszki mam nadzieje ze po wymianie bedzie juz gitara :-k

a i prosba do Miszko(tak to sie odmienia?:))polacz ten post z innym o temacie coby nie robic smietnika O:)

Jadodada · Wysłany: 14-01-2006, 00:06

alan

Obecnie mam to samo z biegami!

Przyczyna leży w zewnętrznym mechaniźmie sterowania wybierakiem w skrzyni biegów.
Trzeba ten mechanizm co jakiś czas przesmarować lub wymienić na nowy z sprawnymi i szczelnymi przegubami

Jutro rano w mojej temprze będę to robil już trzeci raz.
W warsztacie to chcą wyjąć wybierak z skrzyni biegów!
Tobie podpowiedzieli , że wymiana poduszek jest konieczna.

Zatem aby biegi swobodnie chodziły trzeba nasmarować po dwa przeguby na każdym z trzech wodzików, dwa łożyska zamocowane na końcu drążka zmiany biegów w miejscu mocowania do przekładni kierowniczej , wybierak w przekładni (z zewnątrz osłonięty jest gumą) i pozycjoner wysokości wybierania wybieraka - czyli ustawiania biegu (jest zamocowany obok wybieraka).

Te elementy zobaczysz po podniesieniu klapy silnika.
Ja używam WD40. Dostęp jest trudny i brak dobrej widoczności.
Teraz jeszcze dochodzi mróz, a może i śnieg!
Takie smarowanie to starczy na 10 - 15 tyś km.
Najlepiej byłoby rozebrać ten cały mechanizm poczynając od drążka zmiany biegów w kabinie po wybierak w przekładni. Wymienić elementy zużyte, a pozostałe wymyć dobrze nasmarować np "Białym smarem" oraz uszczelnić przed brudem i zamontować.

Alan · Wysłany: 14-01-2006, 00:20

no to teraz mi dales klina :-k

ale widzisz u mnie to stalo sie z nienacka tak to nie milalem problemu z biegami a faktem jest ze poduszki mam zerwane #-o

Jadodada · Wysłany: 14-01-2006, 00:43

Ja ten problem z biegami mam od tygodnia i ciągle nie ma czasu , żeby się tym zająć.
Zanim wymienisz poduszki przyjrzyj się temu układowi sterowania w komorze silnika. Wodziki muszą delikatnie bez oporów odbracać się wokół swojej osi. Jeżeli tak nie jest to musisz przesmarować przeguby, w których są zamocowane!

unknown · Wysłany: 15-01-2006, 01:36

mam sytację identyczną jak alan i też od kiku dni, mi bodajże 8-9 stycznia 'samo padło'.
Nie miałem kiedy dokładnie z kanału pooglądać (chory, grypka itp) ale - kilka dni wcześniej wodziki wszelkie itp znów dokładnie przesmarowałem, skrzynia chodzia leciutko i miodzio w ogóle, tak jak zawsze wcześniej; poduszki wszelkie oglądałem, mimo iż stare to sę trzymają OK; silnik ani skrzynia się nie przechylają, nie gonią itp.
Tak to wyglądało. Autko zostawiłem na noc przed domem, rano już skrzynia chodzia do D.... nie wiem czy mróz czemuś pomógł, czy to przypadek i coś przy parkowaniu strzeliło i nie poczuem, ale też skrzynia chodzi teraz tak do D... że wypada biegi dokładnie wkładać i najlepiej przytrzymywać by na łuku nie wyskoczyła np.3ka;
ogólnie przeskoczy między położeniem np 3 a 4 z takim nietypowym przeskokiem, jakby nie chciała po drodze przechodzić przez luz, na położenie 'luzu', znaczy środek gorzej wchodzi, a jak dam na luz zresztą to nei zostaje drążek w środku jak kiedyś tylko się do przodu bardziej trochę odchyla. Nie miałem jeszcze kiedy zajechać pooglądać co to się podziało, ale żeby tak nagle poduchy czy wodziki... hm.... z góry poduchy i silnik na ile się da wyglądają OK, wodziki co widać troszkę też, pod autko muszęwejść dopiero....

ktoś mi kiedyś mówił (nawet nie wiem), że w fiatach niektórych przy drążku jak sobie była sprężyna 'wyśrodkowująca' dźwignię zmiany biegów to ona takie jaja - efekty robia; znaczy sprężyna była prosto jak dźwignia na luz chyba a wyginała się ze zmianą drążka - biegów; jak strzelia kiedyś to drążek tak przeskakiwał....

nawet nie wiem czy takie coś jest tu w temperkach i gdzie, nie oglądałem całego drążka jeszcze, na wodzikach przy nim skończyłem.

Alan · Wysłany: 16-01-2006, 22:44

no i dzis wymienilem wszystkie poduszki na nowe i .....kupa bylo dobrze przez pierwsze 20minut teraz dalej na lukach wyskakuje 3 ale z wypowiedzi widze ze nie tylko mnie ten problem dotyczy wiec mam pytanie czy ktos wie o co wlasciwie chodzi?bo cholera juz mnie ten fiat zaczyna draznic ](*,)

Pele_Tipo · Wysłany: 17-01-2006, 13:10

Chodzi pewnie o to o czym bylo wspominane wczesniej i co poruszylk Jadodada...
...czyli o wlasnie Sierzanta alias General (o juz spojrzalem to Jabko przypomnial)

Rozebrac, przesmarowac ew. cos przypilowac, zlozyc, przetestowac...
...jak reanimacja nie przyniesie efektow pozostaje myslec nad wymiana lacznika albo i nawet wodzikow.

Alan · Wysłany: 17-01-2006, 22:40

no wlasnie tylko jak sie do tego zabrac?od gory nie da rady od dolu ledwo co widac trzeba sciagac wydech?jak to cholerstwo sie sciaga? i pytanie z lekko innej beczki czy tipo 1.6 ma taka sama skrzynie biegow?

Jadodada · Wysłany: 19-01-2006, 22:22

alan

Przyjrzałem się temu układowi zewnętrznego sterowania biegami.
Przesmarowalem i nic nie pomogło, ale przy drugim podejsciu zacząłem ruszać wodzikami góra - dół i odkrylem , że wodzik ktory steruje podnoszeniem wybieraka w skrzyni ma bardzo duży "luz" przy mocowaniu na wspomaganiu.
Okazuje sie że tam brakuje jakieś części która "znikła".
Jest to najprawdopodniej jakieś łożysko z gumy które utrzymywało ten wodzik w określonym położeniu pozwalającym na swobodne wybieranie biegów.
Jak będę miał czas to w katalogu znajdę i opiszę ten element.

Proszę abyś odnalazł to miejce napisał co tak wsadziłeś aby biegi były dobrze wybierane.
Czekam na rezultat.

Alan · Wysłany: 19-01-2006, 23:08

coz jako ze pogoda jest.....zimowa #-o

zabiore sie dopiero jutro za to ustrojstwo,cholera u mnie jest co wyciagac zanim sie do tego dostane :-k

od gory pelna zabudowa od dolu wydech....mam co jutro krecic.Ale opiszemy temata dla potomnych:)

Jadodada · Wysłany: 20-01-2006, 23:06

alan

Przejrzałem katalog i nie ma tam porównania z tym co zobaczyłem w moim samochodzie.

Jutro będę w warsztacie wymieniał plyn w chłodnicy na nowy bo minęły dwa lata i mam temperaturę zamarzania minus 20 stopni.
Doświadczeni samochodziarze sugerują koncentrat BPI lub Schella , gdyż nie działa na uszczelniacze popychaczy.
Podobno stosowanie Petrygo to uszkodzenie uszczelniaczy i płyn będzie w cylindrach!
Aktualnie mam zalany GlikoShella i "padł" po dwóch latach.

Zajrzę od dołu w te mocowanie na układzie kierowniczym z wspomaganiem i również opiszę.
Poproszę o zdiagnozowanie specjalistów z warsztatu, którzy na codzień z tymi problemami się spotykają. Mam nadzieję , że wskażą rozsądne rozwiązanie problemu.

Alan · Wysłany: 24-01-2006, 23:40

siedzialem pol dnia pod fiatem smarowalem piescilem i wyszlo.....kupa biegi jak wyskakuja tak wyskakuja ale co smieszne tylko wtedy jak skrecam w prawo cholera wie co to ma byc :-k

marcinwodnik · Wysłany: 25-01-2006, 01:51

Witam !!

Moze obejrzyj prace zew. mech. zmiany biegow podczas gdy ktos bedzie siedzial w aucie i zmienial biegi ( mam na mysli ciezkie chodzenie biegow ) i np. reka docisnac, pociagnac drazek i zobaczyc czy jest jakas roznica ( mzoe cos sie zgielo ? )

Alan · Wysłany: 01-02-2006, 13:31

cholera wie o co chodzi w tym aucie :sciana:

bylem zapytac w serwisie fiata i robili wielkie oczy,najlepiej zostawic im na miesiac auto i moze znajda bo nie maja pojecia co to moze byc a przeciez z tego co widze problem jest dosyc spotykany :doubt:

najsmieszniejsze jest to ze kilka dni temu wszystko sie udpokoilo i jest puki co ok :sciana:

cholera nie auto :doubt:

irekub · Wysłany: 02-02-2006, 07:43

[ Dodano: 02-02-2006, 07:49 ]

romano · Wysłany: 02-02-2006, 09:07

andrzejdg · Wysłany: 13-03-2006, 14:17

No więc stwierdzam że ta zima chyba daje w kość naszym autkom bo mi też się coś porobiło z drążkiem. PRzy skręcie w prawo (najczęściej na slimakach) wyskakuje mi trójeczka poza ty biegi 1-3-5 jakoś opornie wchodzą. No i żeby tego było mało to odnoszę wrażenie jak by sięsilnik troche przesunął. Całą zime przejeździła bnez problemu i ani razu nie musiałem wchodzić do kanału żeby grzebać a teraz coś czuje że sie zacznie sypać :/ Niech moc będzie z nami

Pozdrawiam.