Tempra Tipo Team :: Przestroga dla wszystkich-nie jeździj na wadliwych wahaczach

grodek · Wysłany: 05-01-2011, 22:03

To ja się podepnę.W mojej Lancie Delta (to samo co Tipo/Tempra) mam tak zwalony wachacz (bynajmniej tak myślę) że samochód sam mi skręca,zachowuje się tak jak by przy dużej prędkości nagle skręcić albo jechać na przebitej oponie.Ogólnie masakra,skręca mi na przeciwny lewy pas,bo prawy wachacz zwalony.A zaczeło się od głupiej odkręconej śruby.Samochód jest teraz u blacharza,koleś po skończonej robocie musi mi auto przywiezć (jakieś 20km).Po przeczytaniu twojego posta aż się boje że nie da rady.Zamawiam pierwszy wolny termin u mechanika a ja przesiadam się na autobus

Maciek · Wysłany: 06-01-2011, 01:20

btw. grodek, ale po kiego jechać z wahaczami do mechanika , zrób to sam

meter30 · Wysłany: 06-01-2011, 02:46

Chopie, jeśli ostatnim czasem miałeś coś ruszane przy zawieszeniu to na pierwszy ogień stawiałbym zbieżność. Objawy które Ty opisujesz nie odpowiadają zużytemu wahaczowi, natomiast jest to bardzo charakterystyczne dla rozjechanych bądz zjechanych kół

grodek · Wysłany: 06-01-2011, 15:55

ciechu · Wysłany: 06-01-2011, 18:51

grodek, i to będą na pewno tuleje. Miałem też luzy na jednym z wahaczy i na rondzie samochód potrafił nagle ni z tego ni z owego skręcić mocniej mimo, że kontrolowałem cały czas kierownicę. Po prostu przesuwał się wahacz. Brzydkie uczucie i niebezpieczne mogą być tego konsekwencje. Jak dawno nie było nic wymieniane zalecam wymianę kompletu za jednym zamachem, czyli wahacz kompletny, łącznik stabilizatora i końcówka drążka kierowniczego. Zakup części na obie strony to około 250-300zł + robocizna jakieś 80-150zł za stronę. Zależy oczywiście od warsztatu. Do tego zbieżność jakieś 50-100zł. Przy dobrych wiatrach zmieścisz się w 500zł, ale za to masz spokój na kilka ładnych lat.