Tempra Tipo Team :: brak reakcji rozrusznika

Jelcyn · Wysłany: 08-09-2009, 16:04

ciechu, też mnie się tak wydaje, a wiesz jak sobie z tym alarmem poradzić? może poprostu usunąć? I tak z niego nie korzystam.

ciechu · Wysłany: 08-09-2009, 16:24

jelcyn, jak nie kozystasz to opcja usuniecia jest oczywiscie. Wywalic głowny bezpiecznik (tam, gdzie ci opisywalem). Tylko ze - jesli masz centralny zamek to moze on byc od alarmu dzialania uzalezniony (ale nie musi) i odlaczajac ten bezpiecznik centalny tez przestanie dzialac.

Jelcyn · Wysłany: 08-09-2009, 16:26

to odpada, bez centralnego nie dostanę się do bagażnika.

ciechu · Wysłany: 08-09-2009, 16:32

jelcyn, napisalem ze moze, ale nie musi

zalezy od typu alarmu. Inaczej piszac - nie sprawdzisz - nie dowiesz sie. A auto bedzie stalo

Jelcyn · Wysłany: 08-09-2009, 16:33

no prawda. Ten bezpiecznik normalnie w skrzynce jest?

ciechu · Wysłany: 08-09-2009, 16:38

jelcyn, jasne, bezpiecznik od alarmu w skrzynce??? No wiesz co... Kradziez asmochodow bylaby czysta przyjemnoscia. Bezpiecznik jest pod oslona plastikowa o ktorej ci pisalem.

Jelcyn · Wysłany: 08-09-2009, 16:52

ciechu, jak w niektórych samochodach masz przycisk do wyłączania na desce rozdzielczej. Tak przy okazji sprawdziłem iskrę, nie ma.

egon · Wysłany: 08-09-2009, 17:14

jelcyn, alarm poprostu usun,

voots · Wysłany: 08-09-2009, 17:49

Przydałby się schemacik alarmu, bo teoretycznie może być i tak, że alarm ma przekaźnik odcinający zapłon typu "normalnie otwarty" i jeśli Ci się spali bezpiecznik od alarmu, to auta nie uruchomisz. Nie wiadomo jaki to alarm i jak działa. Może akurat w ogóle nie ma to nic wspólnego.

maniutek · Wysłany: 08-09-2009, 18:09

nawet jezeli alarm i centralny to to samo, to centralny i tak bedzie dzialal, bo nikt nie kaze calkiem tego alarmu odlaczac...alarm dziala jeszcze na krancowki, czujniki udarowe itp..jak rowniez na zaplon...najczesciej 2 przewody wychodzace z puszki alarmu ida w "przeciecie zaplonu", wiec jezeli namierzysz te przewody(jezeli masz schemat, jezeli nie masz, metoda prob i bledow moze uda ci sie oba odnalezc po zachowaniu miernika w stusunku do alarmu) i owe przewody zmostkowac poza modulem alarmu i problem z glowy....

mowie metoda prob i bledow, ale to tak naprawde moge probowac na swoim aucie......bo pozniej bedzie na mnie ze cos sie spalilo....

dodam tylko, ze jak mialem tempre to sam wlasnie wywalalem odciecie zaponu, gdyz mam garaz i nigdy nie chcialem, zeby przypadkiem kiedys wlasnie mnie to zawiodlo, krotko mowiac nie bylo mi owe odciecie do szczescia potrzebne....

voots · Wysłany: 12-09-2009, 12:42

I jak tam, jelcyn? Coś cicho;)

Jelcyn · Wysłany: 12-09-2009, 12:46

voots, no cicho, pracowałem i nie miałem czasu się tym zająć. Niestety dzisiaj też raczej nie będę miał wolnej chwili. Może w poniedziałek albo we wtorek coś się ruszy.

** Dodano: 13-09-2009, 22:19 **
posprawdzałem chyba wszystkie bezpieczniki jakie znalazłem, są OK. znalazłem również centralkę od alarmu marki cheetach. Dodatkowo wiem, że nie ma ani iskry, ani paliwa. Jakieś pomysły?

Lasgo07 · Wysłany: 14-09-2009, 17:57

Witam, ja się podepnę pod temat. Moj rozrusznik przy każdym odpaleniu auta nie reaguje, muszę podnosić maskę i stukać w niego młotkiem. Co mogło się zepsuć ? Jakie koszty naprawy jeśli bym sam chciał go naprawić ?

voots · Wysłany: 14-09-2009, 18:05

Lasgo07, posprawdzaj jak było wcześniej w temacie, to będziesz wiedział co mogło się zepsuć.

Lasgo07 · Wysłany: 14-09-2009, 18:39

No tak ale u mnie wszystko było czyszczone, klemy, kabelki sprawdzane, wszystko jest na swoim miejscu. Poprostu dzisiaj rozrusznik przestał reagować, jak stuknę 3 razy młotkiem to załapuje ale jak zgasze auto to znowu jest to samo.

Luczu · Wysłany: 14-09-2009, 18:41

Lasgo07, zapewne szczotki albo bendix się przywiesza

voots · Wysłany: 14-09-2009, 18:47

Luczu, daj spokój, bo kolega Lasgo07 twierdzi, że ma sprawny rozrusznik i jeszcze na Ciebie z ryjem wyjedzie. Niektórzy po prostu wcale pomocy nie szukają... :red_kartka:

Lasgo07 · Wysłany: 14-09-2009, 19:07

Luczu, spoko dzięki wielkie jutro go rozbiore i zobacze, moze wystarczy przesmarować i wyczyścić.

** Dodano: 14-09-2009, 20:07 **
voots, a ty siedź cicho. Ciebie nie prosiłem o pomoc.

voots · Wysłany: 14-09-2009, 19:10

Lasgo07, masz jakiś problem ze sobą? To idź się leczyć.

** Dodano: 14-09-2009, 20:11 **
Oczekujesz, że ci się samochód "ambitnie" zepsuje? Kup sobie coś z rocznika 2009.

Kriss_Lodz · Wysłany: 14-09-2009, 19:24

a ja obstawiam padnięte szczotki i żadne smarowanie tutaj nie pomoże

Lasgo07 · Wysłany: 14-09-2009, 19:25

voots, Koniec OT, pisz na gg, nie będziemy zaśmiecać komuś tematu.

** Dodano: 14-09-2009, 20:26 **
Kriss_Lodz, szczotki raczej nie, bo rozrusznik jak już załapie to kręci normalnie, poprostu się nie włącza i nie kręci wcale.

** Dodano: 14-09-2009, 20:27 **
Dodam, że kontroli nie przygasają w momencie przekręcenia kluczyka.

voots · Wysłany: 14-09-2009, 19:32

Lasgo07, nie mam zamiaru się więcej z tobą kontaktować na gg, bo potrafisz mieć tylko o wszystko pretensje, a nie czytasz co się do ciebie pisze. Wszystko czego potrzebujesz do zdiagnozowania rozrusznika już masz w tym temacie.

ZielonyTBG · Wysłany: 14-09-2009, 20:46

n-e-o · Wysłany: 14-09-2009, 21:59