Tempra Tipo Team Strona Główna Logo TTT
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team

 SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nie odpala :/
Autor Wiadomość
svamp 



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 48
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Województwo: Lubuskie
Wysłany: 17-04-2008, 09:22   Nie odpala :/

Panowie, proszę o pomoc :)

Tipek rano nie odpala, objawy jak przy rozładowanym akumulatorze: po przekręceniu kluczyka kontrolki gasną, z początku próbuje kręcić, potem coraz wolniej a po chwili nie kręci już w ogóle. Wczoraj wyjąłem aku, podłączyłem pod prostownik, ale od razu zaświeciła się kontrolka full. Mimo to nie odłączałem go przez ok. 2 godziny. Przeczyściłem klemy pilnikiem podłączyłem i zapalił bez żadnego problemu. Kawałek się przejechałem, chwilę postał, odpaliłem - wszystko ok. Dzisiaj rano znów nie zapalił i drałowałem z buta w deszczu do pracy.
Bendiks w rozruszniku wymieniony jakieś 2 tyg. temu, akumulator ma pół roku, w zimie palił na dotyk. Co jest grane?
_________________
Tipo 1,6 AGT cat. i.e. '91
     Moneta
 
miszko 



Pomógł: 111 razy
Wiek: 41
Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 6990
Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
Wysłany: 17-04-2008, 09:44   

Ale dzisiaj rano dobrze kręcił, czy tak jak pisałeś, że wcześniej kręcił coraz wolniej?
Możliwe, że akumulator jest uszkodzony, a właśnie są takie objawy, że niby pokazuje akumulator, że naładowany, a faktycznie to nie "trzyma" on prądu. Miałem tak kiedyśw takim ciągniczku (kosiarce). Jak za pierwszym razem nie odpaliłem silnika, to już tylko prostownik mi mógł pomóc.

Opisz jeszcze dokladnie jak dzisiaj się zachowywał. Kręcił żwawo, czy z oporem? Kontrolki znowu gasły?
_________________
Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska
     assistance   Moneta
 
 
svamp 



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 48
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Województwo: Lubuskie
Wysłany: 17-04-2008, 16:00   

Zachowywał się tak jak wczoraj, czyli kręcił coraz słabiej, kontrolki gasły przy przekręcaniu kluczyka. Dzisiaj zajrzałem jeszcze do środka, było bardzo mało wody, dolałem destylowanej (jaki właściwie jest prawidłowy poziom?) i podłączyłem pod prostownik. Tym razem kontrolka na prostowniku nie zapaliła się od razu, dopiero po kilku godzinach. Wygląda to więc faktycznie na problem z akumulatorem, czego się nie spodziewałem przy prawie nowej baterii. Zaraz zejdę podłączyć, w razie czego będę pytał dalej 8)
_________________
Tipo 1,6 AGT cat. i.e. '91
     Moneta
 
Adamos 


Wiek: 36
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 58
Skąd: Gdynia
Województwo: Pomorskie
Wysłany: 17-04-2008, 17:58   

Ja mam czasem taki probolem ze kiepsko odpala bo mi taka mala kostka z alternatora wyskakuje. Moze Ci wyskoczyla i dlatego padl akumulator
_________________
Fiat Tipo 1.4 i.e - moje pierwsze auto w życiu :) (sprzedane)
Mazda 323c 1.5 16v - drugie auto w życiu :)
     Moneta
 
yoyo 


Pomógł: 44 razy
Wiek: 41
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 2256
Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 17-04-2008, 18:57   

miałem takie problemy w poldku, zmieniłem 2 rozruszniki bo myślałem, że są wadliwe a okazało się że masa na silniku jest kiepska, kup sobie dodatkową plecionkę miedzianą (u mnie na osiedlu 9zł) i zrób sobie dobrą masę na silniku
_________________
Niegdyś: Tempra S.W. 1,6 SX i.e LPG DGT "Grigio Nickel M.S."
Aktualnie: Marea 1.9 TD 100 ELX
     Moneta
 
 skype
 
svamp 



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 48
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Województwo: Lubuskie
Wysłany: 17-04-2008, 21:23   

1. Dzięki za pomoc, wygląda to jednak na walnięty akumulator, z kabli odpala bez problemu, po dolaniu wody i porządnym ładowaniu jest ok, zobaczymy ile czasu bateria wytrzyma. Do "ALE" przejdę za chwilę :/
yoyo napisał/a:
miałem takie problemy w poldku, zmieniłem 2 rozruszniki bo myślałem, że są wadliwe a okazało się że masa na silniku jest kiepska, kup sobie dodatkową plecionkę miedzianą (u mnie na osiedlu 9zł) i zrób sobie dobrą masę na silniku

Koszty nie duże więc zabieram się za szukanie plecionki :)

2. ALE... Jasna cholera, jakieś plagi egipskie. Pali ok, ale od momentu ponownego podłączenia akumulatora silnik pracuje jak zajechany diesel, czy bardziej obrazowo jak traktor. Chodzi głośno, trzęsie budą i cały czas szarpie, ma potwornego muła, bardzo powoli wchodzi na obroty (a jak już wchodzi to szarpie podwójnie). Jak na moją słabą wiedzę, to wygląda jakby nie palił na wszystkich garach. Świece? Kopułka? Może CPP? Coś przez przypadek odłączyłem przy grzebaniu przy akumulatorze?

Ps. Tak na marginesie i poza tematem, wysiadł mi głośnik. Wszystko jednego dnia. Może poszukać egzorcysty? :)
_________________
Tipo 1,6 AGT cat. i.e. '91
     Moneta
 
mrk69 



Pomógł: 31 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1884
Skąd: Kwidzyn
Województwo: Pomorskie
Wysłany: 17-04-2008, 21:35   

Co do 2 problemu to sprawdź stan świec, kabli kopułki i palca. Ja miałem tak, że świece ok, kable ok, palec przetarłem papierkiem i kopułkę jednak nic to nie dało. Kupiłem nowe 0 jak ręką odjął.

Objawy: odgłos jak traktor, jak dodajesz gazu to od razu nie łapie obrotów (tylko jest takie charakterystyczne tytytytytrynnn... ;D nie wiem jak to opisać inaczej) i trzęsie budą - słychać, że działa jak traktor i jedzie jak traktor. Na początku przechodziło po przegazowaniu jednak kopułka i palec to nie jakiś majątek. Szukaj takich z miedzią na stykach (kolor złoty...miedziany).
_________________
  
     Moneta
 
yoyo 


Pomógł: 44 razy
Wiek: 41
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 2256
Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 17-04-2008, 21:36   

kłopoty z zapłonem to też może być wina masy, poruszają jeszcze tym stykiem przykręconym pod akumulatorem (bynajmniej u mnie tam jest)
_________________
Niegdyś: Tempra S.W. 1,6 SX i.e LPG DGT "Grigio Nickel M.S."
Aktualnie: Marea 1.9 TD 100 ELX
     Moneta
 
 skype
 
togre 



Wiek: 37
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 79
Skąd: Białystok
Województwo: Podlaskie
Wysłany: 17-04-2008, 21:46   

Miałem podobny problem i ciągle doładowywałem(nowy) akumulator. Okazało się ze winna była masa. Przeczyscilem papierkiem klemy i bolce na aku, mase auta od aku do skrzyni i silnika i do rozrusznika - była bardzo zaśniedziała.
Od tej pory poranne odpalanie nie jest juz taka udręką :)
_________________
:) Siała... spustoszenie powyżej 3000 obr :)
     Moneta
 
 
unknown 



Pomógł: 66 razy
Wiek: 41
Dołączył: 17 Mar 2005
Posty: 3978
Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
Wysłany: 17-04-2008, 22:49   

a ja [powiem jeszcze co innego; masa swoją drogą - wato obejrzeć, ale .. klemy :D
cuda typu akumulator super ale nagle wszystko zdycha, po poruszaniu jest ok (podpięciu, odpięciu), niby naładowany, to często (jeśli akumulator faktycznie jest w porządku) po prostu brudne klemy które przy większym poborze prądu (rozrusznik) po pierwszej sekundzie 'pospawają' sobie i nagle nie masz dostatecznej przewodności;
zacznij od tego by pilnikiem okrąglakiem dookoła ładnie objechać klemy a potem bolce akumulatora, bo bardzo prawdopodobne, że to tylko to;
_________________
------------------------ :!: ----------------------- :arrow: ---------- :idea: ---------------------------------------------------- :!: ------------------------------------- :arrow: ----------------- :idea: ---------------------------- [MC Donald's :arrow: ] ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| :arrow: ^ Zlot TTT |------------------------ :dresik:
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = ==========================================================================================================================================================================================

---------------- :!: ----------------------------------------- :arrow: ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- :idea: ---------------------------------- :!: ---------------------------- :arrow: ------------------------------------------------------------ :!: ---------------------------------- :arrow: ------------- :idea: --------------------
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy ;) http://www.nizu.pl
     assistance   Moneta
 
 
yoyo 


Pomógł: 44 razy
Wiek: 41
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 2256
Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 18-04-2008, 11:36   

unknown, do Twojego posta dodabym jeszcze kontrolę osadzenia przewodu w klemach
_________________
Niegdyś: Tempra S.W. 1,6 SX i.e LPG DGT "Grigio Nickel M.S."
Aktualnie: Marea 1.9 TD 100 ELX
     Moneta
 
 skype
 
svamp 



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 48
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Województwo: Lubuskie
Wysłany: 19-04-2008, 17:00   

Przeczyściłem wszystkie klemy i styki, wyczyściłem kopułkę, wymieniłem świece (jedna była zalana) i przewody (były jakieś przebicia) i chodzi super :) Dzięki wszystkim za pomoc :)
_________________
Tipo 1,6 AGT cat. i.e. '91
     Moneta
 
Squel 
witamy nowego



Wiek: 43
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 7
Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 26-05-2008, 17:38   

Ja mam identycznie to samo, wróciłem z trasy (około 80 km) zgasiłem go pod hipermarketem i już nie odpalił. Z cholowałem go pod dom przeczysciłem styki sprawdziłem uziemienie a nawet wyminiłem cewkę na nową ale nic nie pomogło. Prubowałem nawet z pychu jak pisali w innym poscie ale też nie pomogło. Dzisiaj przepchałem go do elektryka i jutro będę widział co mu dolegało
  
 
 skype
 
unknown 



Pomógł: 66 razy
Wiek: 41
Dołączył: 17 Mar 2005
Posty: 3978
Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
Wysłany: 26-05-2008, 18:04   

brak było iskry? bo jeśli tak to najczęstszym jest CPW.
_________________
------------------------ :!: ----------------------- :arrow: ---------- :idea: ---------------------------------------------------- :!: ------------------------------------- :arrow: ----------------- :idea: ---------------------------- [MC Donald's :arrow: ] ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| :arrow: ^ Zlot TTT |------------------------ :dresik:
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = ==========================================================================================================================================================================================

---------------- :!: ----------------------------------------- :arrow: ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- :idea: ---------------------------------- :!: ---------------------------- :arrow: ------------------------------------------------------------ :!: ---------------------------------- :arrow: ------------- :idea: --------------------
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy ;) http://www.nizu.pl
     assistance   Moneta
 
 
Sapphiron 



Pomógł: 9 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1395
Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
Wysłany: 26-05-2008, 18:05   

unknown, chociaż niekoniecznie... mogą to być też kable WN (ja tak miałem :sciana: )
_________________
PROFESJONALNA FOTOGRAFIA ORAZ KLIPY WIDEO. ZAPRASZAM!!!

Gość, uśmiechnij się :)
     assistance   Moneta
 
 
Squel 
witamy nowego



Wiek: 43
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 7
Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 26-05-2008, 18:31   

Kable są nowe, a iskry żeczywiście było brak. CPW może nie sprawdzałem tego, zobacze co jutro powie elektryk. Mam przynajmnije nadziej ze mnie nie skasuje jakoś strasznie :(


---------------------27.05.08

Dobra dzwoniłem dzisiaj i okazało się ze to rozrząd jest uszkodzony. W warsztacie o obok już zdązyli mnie postraszyć że pewnie poszło jeszcze coś więcej i że naprawa tego moze wynieść ze 700zł bo pewnie trzeba bedzie głowice znaleśc itp rzeczy. Normalnie jestem w rozpaczy dopiero co kupiłem go niedawno :( . Puki co mam tzdyień nerwówki bo dopiero na początku przyszłego zajrzą do niego.
_________________
Tipo 1.4 gaźnik + LPG
126p pełnoletni a nawet i lepij - 22+
  
 
 skype
 
unknown 



Pomógł: 66 razy
Wiek: 41
Dołączył: 17 Mar 2005
Posty: 3978
Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
Wysłany: 28-05-2008, 17:24   

niekoniecznie tak myśl.. owszem, przy przeskoczonym rozrządzie można wnętrze silnika rozwalić, ale jak przeskoczył ale niedużo, przy odpalaniu dopiero i nie odpaliłeś i nie chodził tak to może nawet Ci się nic nie zgięło etc. może tylko się ustawi rozrząd i wymieni wpier komplet z napinaczami, bez dziadowania, to może odpali i będzie wszystko ok; niekoniecznie od razu szukanie tłoków, głowicy etc... może straszyli Cię na zapas by sobie 'urobić' klienta na potem;
_________________
------------------------ :!: ----------------------- :arrow: ---------- :idea: ---------------------------------------------------- :!: ------------------------------------- :arrow: ----------------- :idea: ---------------------------- [MC Donald's :arrow: ] ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| :arrow: ^ Zlot TTT |------------------------ :dresik:
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = ==========================================================================================================================================================================================

---------------- :!: ----------------------------------------- :arrow: ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- :idea: ---------------------------------- :!: ---------------------------- :arrow: ------------------------------------------------------------ :!: ---------------------------------- :arrow: ------------- :idea: --------------------
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy ;) http://www.nizu.pl
     assistance   Moneta
 
 
n-e-o 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 332
Skąd: Pułtusk
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 23-12-2008, 14:18   

Chciałbym odświeżyć temat.
Mam dokładnie tak samo jak svamp, napisał w swoim pierwszym poście. Wyjechałem Tipo z podwórka i postawiłem przed domem coby później nim jechać. Potem wsiadłem i próba zapalenie. Nic. Pomyślałem 'koniec benzyny'. Poszedłem po 5L PB. Wlałem i próba zapalenia. Najpierw próbował załapać, potem tak coraz słabiej, słabiej, aż kontrolki przygasły i zegarek się zatrzymał. Aku na noc na ładowanie. Dziś z rana pompka rozruchowa (nie wiem co to jest, ale ma to ogólnie służyć do wytwarzania większego ciśnienia na paliwo i działa jak ssanie). Wyłączenie pompki. Próba zapalenia. Jest OK. Silnik chwile popracował na wolnych obrotach, aż się rozgrzał i przełączył na gaz. Wciskam gaz, a on jak muł. Do 3 tyś obrotów leeedwo doszedł. Troche jak by miał opóźnienie. Pogasiłem go i pozapalałem. Niby ok. Wyjechałem z podwórka, postawiłem samochód przed domem. Zgasiłem silnik. Próba odpalenia. To samo co było wczoraj. Coraz wolniej, aż całkiem wszystko pogasło. Sprawdziłem palec i kopułke. Sucho. Ojciec wczoraj zauważył, że jeden kabel od kopułki do świecy (najkrótszy) jest w jednym miejscu jak by bardziej giętki i podobno szła iskra/przebicie z tego kabla. Moje pytanie.
Czy to może być wina tego kabla, że nie moge zapalić?
Gdzie moge go kupić i jaki jest jego koszt?

Zależy mi bardzo na czasie, bo jutro miałem jechać na Wigilie i jak nie naprawie samochodu to nici z 'imprezy' :sciana:
_________________
Był:
Fiat Tipo 1.6 KAT (1990r)...
Opel Astra 1.6 @ 2.0 (1993r)
Jest:
Vectra B 2.0 16V LPG Lovato
(1998r)

Gość, Twoje auto jest najładniejsze :)
  
 
 
yoyo 


Pomógł: 44 razy
Wiek: 41
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 2256
Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 23-12-2008, 16:27   

kable muszą być sprawne, szczególnie jeśli jeździsz na LPG, jeżeli jeden kabel jest w takim stanie to zapewne reszta też
ale przyczyn może być wiele, świece, masa, CPW - wszystko było opisane w postach wyżej
_________________
Niegdyś: Tempra S.W. 1,6 SX i.e LPG DGT "Grigio Nickel M.S."
Aktualnie: Marea 1.9 TD 100 ELX
     Moneta
 
 skype
 
n-e-o 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 332
Skąd: Pułtusk
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 26-12-2008, 14:40   

Kable wymienione na sylikonowe. Świece są nowe. Masa (plecionka) sprawne. Już chyba znam przyczyne 'wyciągania prądu'. Jakiś czas temu (ok. 1,5 tygodnia temu), zakupiłem sobie do samochodu bajer w postaci podświetlenia LED, które zamontowałem, aby świeciło na nogi pasażera ;D Podpięte pod zapalniczke. Wmontowałem w to wyłącznik (przerobiłem ten od światełka kierunkowego wnętrza). To jest prawdopodobna przyczyna rozładowywania akumulatora. Problem bowiem pojawił się po zamontowaniu tego podświetlenia.

** Dodano: 26-12-2008, 19:45 **
Zaraz mnie jasna cholera trafi :sciana:
Wstawiłem rano akumulator na ładowanie. Teraz go odłączyłem. Podłączyłem do samochodu. Próbowałem zapalić, ale nic. Kręci, kręci i nie chce załapać. Jak by wcale paliwa nie miał. Wlałem mu 2 dni temu 5L PB i wcale nie jeździłem :sciana:
Spaliła mi się za to postojówka. Lampka kontrolna wskazuje przepalenie (świeci na czerwono), początkowo nie wiedziałem, ale teraz sprawdziłem, że to właśnie postojówka.

** Dodano: 27-12-2008, 10:22 **
Benzyna w obiegu jest. Zdjąłem teraz wężyk od paliwa, tzn. próbowałem zdjąć, bo jak tylko go poluzowałem, paliwo zaczęło się sączyć. Szybko więc z powrotem dokręciłem wężyk. Akumulator ładował się od wczoraj 13, do teraz i zakręciłem pare razy i zdechł. Ja już jestem normalnie głupi. O co w tym wszystkim chodzi? Pomoże ktoś?
_________________
Był:
Fiat Tipo 1.6 KAT (1990r)...
Opel Astra 1.6 @ 2.0 (1993r)
Jest:
Vectra B 2.0 16V LPG Lovato
(1998r)

Gość, Twoje auto jest najładniejsze :)
  
 
 
kefirek 


Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 39
Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 27-12-2008, 15:24   

Jeśli chodzi o akumulator to jest bardzo słaby. Po prawie 24 godzinnym ładowaniu powinien kręcić a nie odrazu padać.
Dodatkowe oświetlenie LED nie powinno rozładowywać akumulatora. Chyba że jest źle podpięty wyłącznik. Na próbę zdemontuj to oświetlenie i zobacz co będzie dalej.
Pożycz od kogoś akumulator i zobacz czy ci odpali. Jak będzie ok to twój raczej do wymiany.
Masz miernik? Jeśli masz , jakie masz napięcie ładowania. później jaki prąd ci pobiera na postiju przy wyłączonych wszystkich odbiornikach, później z alarmem. Będzie wiadomo ile ci ucieka albo co pozera twój prąd.
Miłej pracy :)
  
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 27-12-2008, 16:00   

koledzy i ja się podepnę tutaj ... mały news :| Jak jest zimno i zimny silnik jak odpalam to wolno kręci rozrusznik ale za 2 albo 3 razem odpali. Jak już się silnik rozgrzeje tak do 30, 40* to jak gaszę i odpalam to kręci ładnie tzn szybko bez oporu. Aku sprawny rok ma. Alternator też sprawny. Co jest grane ?:|
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
n-e-o 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 332
Skąd: Pułtusk
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 27-12-2008, 16:20   

Podpiąłem się od aku z ojca Zafiry (72 Ah). Ciężko było zapalić. Kable się zrobiły gorące i zaczął się kopcić rozrusznik. Wymontowałem go i teraz się biore za rozkręcanie. Może szczotki, może jakieś łożysko. Za parenaście minut się okaże. To była prawdopodobna przyczyna zbyt dużego poboru prądu przy próbie zapalania.
_________________
Był:
Fiat Tipo 1.6 KAT (1990r)...
Opel Astra 1.6 @ 2.0 (1993r)
Jest:
Vectra B 2.0 16V LPG Lovato
(1998r)

Gość, Twoje auto jest najładniejsze :)
  
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 27-12-2008, 16:22   

n-e-o, to może u mnie jest podobna przyczyna ?
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
n-e-o 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 332
Skąd: Pułtusk
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 27-12-2008, 16:34   

LUCIACIA napisał/a:
n-e-o, to może u mnie jest podobna przyczyna ?

Też tak miałem początkowo. Auto załapywało za którymś razem z kolei i rozrusznik kręcił baaardzo wolno. Na ciepłym silniku palił dobrze, ale nie raz było słyszalne takie zgrzytnięcie w rozruszniku po przekręceniu kluczyka. Możliwe, że sprzęgełko się wieszało. Mechanikiem nie jestem, niech się wypowiedzą znawcy :)
_________________
Był:
Fiat Tipo 1.6 KAT (1990r)...
Opel Astra 1.6 @ 2.0 (1993r)
Jest:
Vectra B 2.0 16V LPG Lovato
(1998r)

Gość, Twoje auto jest najładniejsze :)
  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska

Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.

Server uptime: 29 days
Network load