[Chmielu1995]

Witam.


Przedstawiam w tym temacie mojego Tipolota, którego kupiłem w piątek 21.02.20. Jest, to wersja SX z 1994 roku, a pod maską ma silnik 1.6 na monopunkcie.

Kupiłem go w Lulewicach koło Białogardu za stosunkowo dobry pieniądz - 1300zł. Tak przynajmniej mi się wydawało...

Po wjechaniu do Białogardu umarł na gazie. Odpalił dopiero na zapych, resztę trasy do Nowej Soli przejechał na benzynie. Przy dotankowaniu zaczęło wyciekać z niego paliwo, kontrolki zaczęły żyć swoim życiem, ale się dotoczył.

Co by tu więcej o nim powiedzieć. Na drugi dzień po kupnie, pojechałem nim na spota do Poznania (130km w jedną stronę). Jakoś dał radę i nie sprawił większych problemów.

Jakie mam plany do niego? Na razie chcę naprawić elektrykę, blachę, pozbyć się drut patentów, a później się zobaczy.

Może ktoś kojarzy, to auto z przed lat? I zna jego historię. Ma naklejki klubowe, co może świadczyć, że były właściciel tutaj gościł.

A teraz zdjęcia zaraz po kupnie oraz ze spotu. Są też pierwsze patenty poprzednika.
Mam też licznik digital, ale nie wiem czy nie trzeba wymienić instalacji, żeby działał poprawnie.

[JAM_BELFEGOR]

A witam nowego kolegę

Łoooo matko to w zapalniczce to wygląda jak psztyczek o lampki nocnej i dwie turbo kontrolki z żuka wraz z mega instalacją pompy paliwa masz szansę na wysunięcie się na czołówkę w "Januszach mechaniki" jak byś się chciał pochwalić swoimi druciarskimi odkryciami to zapraszam też i tu http://forum.tempra.org/t...5076.htm#299839

Co do samego Digitala to czeka Cię sporo przeróbek. Nie pamiętam czy na forum robił już ktoś taka podmiankę, ale zawsze można poszukać takiego tematu. Były rożne podmiany zegarów... ale właśnie zegarów, a czy ktoś walczył z digitem nie pamiętam. Od razu posprawdzaj sobie podświetlenie digitali bardzo często jest już powypalane

Posprawdzaj sobie elektrykę silnika, kostki, punkty masowe, klemy - popsikaj czymś na styki rozruszaj to (porozpinaj kilka razy). Dyskoteka spowodowana jest bardzo często w tego typu autach wiekiem i brakiem właściwego przepływu prądów (głownie zaśniedziałe styki). Tu masz przykład - jak przez takie coś ma dobrze płynąc właściwie prąd?!



Powywalaj wszelkie "Januszo-róbki" z elektryki te na pewno też nie pomagają. Dobrze zaizoluj termo kruczkami ponaprawiane przewody. Pod termokurczkę można dać trochę smaru sylikonowego przed zgrzaniem dobrze uszczelni Ci połączenie kabli.

Powymieniaj płyny eksploatacyjne w silniku i nie tylko zapewne niektóre pamiętają lata 90'te Zrób sobie płukankę silnika i skrzyni biegów, oraz układu chłodzenia przed zalaniem nowych "soków".

Sprawdź stan świec, kabli, jak jest aparat - kopułki i palca. Świece jak iskrą widać po ciemku - warto też nimi poruszać.

Przepatrz sobie dokładnie na spod auta i nadkola przód i tył. lubią gnić końcówki progów przy tylnych i przednich nadkolach tak gdzie idzie syf spod koł. O ile nie zgniło warto do oczyścić i dobrze zakonserwować. Gniją tylne nadkola gdyż nie ma żadnych osłon, to samo jeśli jeszcze nie ma dziur warto to teraz ogarnąć jakimś bitumem. Padają narożniki podłogi przód auta (tam gdzie ida nogi kierowcy i pasażera) w pobliżu progów - to samo syf z pod kół niszczy izolację podłogi. Korodują podłożnice przednie zaraz za kołem tam gdzie nie ma plastikowej osłony. gnije pas tylny, gnije też belka tylna. Oczywiście może to być w różnym stanie. wszystko zelży od tego jako kto dbał gdzie i po czym jeździł. Warto też zaopiekować się podłoga od wewnątrz. Wilgoć robi swoje. W sumie jak sobaczysz ten temat to tam masz podsumowana korozję i walkę z nią w T/T: http://forum.tempra.org/t...ona-vt24083.htm

Jak widzisz nie jeden by się złamał jak by takie coś odkrył... kolega Marcin wzorowo to ogarnął. Auto do dziś jeździ... mało nawet zapier...la bo jak dalej zobaczysz maszynownia w tym ciągniku ciągle modernizowana

Jak będziesz chciał pójść grubo to jest fajny silnik - przede wszystkim kompletny zestaw do swampowania do nabycia: https://forum.lanciapolska.org/viewtopic.php?f=9&t=82072 Podobny silnik tez występował w Tipo. Silniczek fabrycznie ma ponad 130KM i do lekkim Tipo robi robotę. Komora silnika, jak i zresztą cała płyta podłogowa Delty i Tipo jest taka sama więc przekłada się bez problemowo. Części mechaniczne i zawieszeniowe z Delty pasują do Tipo i na odwrót.

Życzę ci dużo samo zaparcia byś ogarnął zapewne lata zaniedbań i drutowania

Jak masz jakieś pytanie, nie wiesz jak coś zrobić - śmiało pytaj. Jak tylko możemy pomożemy.

[Kajlon]

Gratuluje zakupu pozbądź się druciarstwa i będzie elegancko. Co do DIGITALA to w pierwszym lepszym temacie jest napisane, że nie ma z tym wiele roboty bo kable są tych samych kolorów. Trzeba przelutować kabelki pod wtyczki od digital bo są chyba inne deczko. Potrzebny będzie jeszcze impulsator montowany zamiast linki do skrzyni biegów.

digital

[Maciek]

Kurde a jak szukałem 3d to nigdzie nie było .
Gratuluję zakupu

[Chmielu1995]

Dzięki Wam za miłe słowa.

Zacząłem pomału dłubać w instalacji, wywaliłem widoczne głośniki i chiński trzeci stop. Przewody od nich też usunąłem. Niestety w półce zostały wstrętnie wycięte dziury. Będę musiał poszukać nowej półki.

Poczytałem ten temat od montażu licznika digital. Szkoda, że działanie check panelu po konwersji jest wielką niewiadomą. Jeżeli nie miałby działać, to szukam oryginalnej wiązki od wersji DGT. Szkoda, że nie przewidziałem bardziej, że będę miał Tipo. To nie ciąłbym wiązki z egzemplarza na szrocie, od którego mam te zegary. Tylko wyjąłbym całą wiązkę.






Niestety tego egzemplarza nie znalazłem w albumie ani zakładce nasze auta. Nie daje mi to spokoju.

[Maciek]

check panel powinien działać bez problemu. Bebechy są takie same w dgt i analogu

[JAM_BELFEGOR]

Ooo... gustowne wkręty dekarskie miał ktoś fantazję. A mnie się kojarzy niebieskie 3D ja sobie przypomnę to dam Ci znać, może to akurat ten.

[Chmielu1995]

Zabrałem się dzisiaj za elektrykę rozrusznika, to co znalazłem mnie zdziwiło, jak można na takie coś wpaść. Nie odpalał ze stacyjki, tylko z dorobionego włącznika. Przyczyna tego była bardzo prosta - ułamane uszy na śruby kostki stacyjki. Jak przytrzymałem kostkę, to wszystko działało poprawnie.

Kable pod maską były skręcone do czujnika ciśnienia oleju oraz do fabrycznego przewodu rozrusznika, który był nieudolnie przylutowany do drugiego kabla z oczkiem. Prawdopodobnie właściciel zgubił podkładkę z wsuwką przy rozruszniku i wolał dorobić przewód. Przewód głośnikowy przechodził pod deską przez drzwi i był przeciągnięty luzem pod maską.

Oczywiście już, to zostało wywalone. Jutro jadę na szrot szukać nieuszkodzonej kostki i podkładki z wsuwką.

[JAM_BELFEGOR]

O kurde nieźle podrutowane to Tipo, gdzie nie zajrzeć tam "drut" Na szczęście jest to dość proste auto z w miarę prostą elektryką. Jeszcze raz powodzenia w ogarnianiu tematu.

[Chmielu1995]

Zabrałem się za porządki pod maską. Wziąłem ściągnąłem pokrywę zaworów z pod której lał się olej. Pokazały się ładne widoki. Pokrywę wyczyściłem odtłuściłem i pomalowałem VHT Wrinkle. Trochę za mało gęsta struktura wyszła, ale to nic najwyżej się poprawi. Niestety nowa, korkowa uszczelka od 1100p mimo, że pasuje na otwory i głowiczkę, nie pasuje na kapę i musiałaby być założona kapa od starszych wersji tego silnika. Będę musiał jutro poszukać odpowiedniej uszczelki. I jak widać muszę wymienić obudowę filtra powietrza z dolotem, bo to co widać, to jest jakieś nieporozumienie.


Podłączyłem też licznik digital, ale mam problem z paroma przewodami. Z jednym od ABS-u, a drugi nie wiem od czego. Check panel działa, ale coś obrotomierz nie wstaje. Po obejrzeniu całej elektryki uznałem, że lepiej ją wymienić w całości z innego zdrowszego, niedrutowanego egzemplarza. Znalazłem wiązkę od Tipo DGT, po delikatnym upaleniu i dołożeniu centralnego zamka. Na pewno będzie, to lepsze rozwiązanie niż naprawianie tego szajsu. Ktoś wie jak skorygować przebieg w tym liczniku? Tipo ma 228kkm przebiegu, a na digitalu jest ponad 40000, czyli wiadomo raz się już obrócił o 200000km. Jak, to ugryźć, żeby teraz nie jechać do SKP?

[JAM_BELFEGOR]

Uszczeleczka https://autowanda.pl/czesc/uszczelka-pokrywy-zaworow-elring-462-713,120pe?gru=p&typ=2h7 a jak by co to i bez też się obejdziesz ale wymaga to wprawy i wyczucia

https://allegro.pl/oferta/victor-reinz-reinzosil-silikon-masa-uszczelniajaca-8761706832?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aqueryandcategory&bi_c=ZDUxY2I2YTItOWE1ZC00OGY1LWFlN2UtYjlmYzY0OWMxNWYwAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=c2543a72-c233-48d0-b16a-6a553c5c35a1

Tego czerwonego dziadostwa szybko się pozbądź zanim Ci się dostanie pod szklanki albo zatka Ci kanał np. spływowy.

Co do dolotu co znowu jakieś polo czy gulf stały się dawcą cześci powiem szczerze poziom zdrutowania tego auta coraz bardziej mnie zaskakuje. Na jednym ze zdjęć widać ze nawet kable NW są "poprawione" proponuję szybko się tym zająć

Z digitalem to nie będzie takie chop sip zasps o przebiegu zachowywany jest na szczęście i na nieszczęście w kości w samej desce. Na nieszczęście nie ma prostego dojścia. Na szczęście że jeśli jest jakiś patent do będzie to w marę proste w stosunku do współczesnych rozwiązań, które zapisują przebieg gdzie się tylko da. Ja osobiście nie znam żadnym patentów na korygowanie tego licznika. Nie mniej musisz ten temat ogarnąć do przeglądu, a wręcz jak najszybciej. Policja ostatnio przy kontrolach patrzy w deski i sprawdza przebiegi z tymi deklarowanymi w CEPiK'u i sypia się jakieś mandaty za "korekty"

[RetX]

Z tego co wiem to można gdzieś (chyba u diagnosty) po prostu zgłosić wymianę licznika, zapisują przebieg starego licznika i nowego w CEPIK (zabrałbym stary ze sobą jako dowód i powiedział, że coś się popsuło) i problem rozwiązany :-)

[Kajlon]

Dokładnie tak, na SKP dostaje się papier, że licznik został wymieniony i owy papier trzeba dostarczyć do wydziału komunikacji.

[Maciek]

i zapłacić 50 zł

[Kajlon]

Ewentualnie impulsator w wiertarkę i zrobić ustawienie maszynowe

[Maciek]

były dwa digitale. Jeden szedł do 99 999 a drugi do 199 999

[Chmielu1995]

Co digitala wiem przynajmniej co i jak. Mój jest chyba wersją kręcącą jednak do 99999, więc skręcić go nie będzie większym problemem.

Co do uszczelki pokrywy zaworów JAM_BELFEGOR, to Elring 462.713 nie pasuje. Kupiłem taką i właśnie nie pasowała. Od uszczelki od 1100p odróżniała się tylko tym, że jeden róg jest niezaokrąglony. Musiałem oddać ją do sklepu, a sprzedawca nie potrafił mi sprowadzić odpowiedniej. Pojechałem do innego sklepu i kupiłem dosłownie z półki, gdzie leżała wiele lat. Jeszcze taniej, bo zapłaciłem 13zł, a nie 18zł. Okazuje się, że w 1993 roku Fiat zmienił pokrywy zaworów. Z resztą proszę porównanie. Po lewej prawidłowa. Położyłem ją na Reinzosil i na razie nic nie cieknie. Przynajmniej jedna naprawa zakończona sukcesem.



Przy okazji okolice alternatora, znalazłem kompletnie spalony przewód przy alternatorze. No i oczywiście jak zwykle bajzel. Teraz już wiem czemu tak grzały się przewody przy akumulatorze.

[JAM_BELFEGOR]

[bart128]

Cytat:

W Tipku na pewno były problemy z wahaczami a dokładniej ze średnicą sworzni - tu katalogi potrafiły oszukać,

To fakt, wiekszosc katalogow twierdzi, ze wersja 1.8 16v miala wahacze ze sworzniem 17mm, tak, owszem, ale od wrzesnia 1990 Wczesniejsze maja 15mm jak moje tipo,tyle ze ani widu ani slychu o tym w jakimkolwiek katalogu . Termostaty do 16v to jest jakis koszmar, nie dosc ze bylo kilka rodzajow, to jeszcze dostepnosc zero, a jak ktos oferuje to za 700pln. Dwa lata temu znalazlem 4 sztuki nowych do 16v w jakims sklepie internetowym, od razu kupilem 4, dwa dla mnie na zapas dwa dla kolegi . W tym momencie chyba tylko ebay, bo nie przekonuje mnie szeroko stosowany i polecany {WTF! } na forum LKP patent z upychaniem samej wkladki termostatu w waz dopasowanej z innego auta.


fajny kolor ma to tipo, to jest 404 blu estoril ?

[Chmielu1995]

Bart128 co do lakieru, to zgadza się jest to 404.


Zabrałem się za pierwsze grubsze prace. Na pierwszy ogień wyjąłem pompę paliwa ze zbiornika... Już kupiłem używaną z koszem w znacznie lepszym stanie. Tylko muszę sprawdzić czy nie jest 3 barowa i zmienić króćce od paliwa.


Widząc jaki syf mam w elektryce postanowiłem kupić całą wiązkę od odmiany 1.4 DGT. Ma też swoje defekty, ale myślę, że coś z niej wykombinuję. Na sprzedającego wiązkę i inne graty z Tipo naprowadził mnie Bart128


Zaczęły się pierwsze rozbrojenia i odkrywanie cudów elektrycznych poprzedniego właściciela.Tym samym Podjąłem trudną decyzję o wywaleniu całej wiązki i zrobieniu jej "na nowo" pod siebie. Na starcie wywaliłem z 10m zbędnych nieoryginalnych przewodów.



Te przewody w oddali miały uruchamiać przeciwmgielne i halogeny przednie. Czy działało, to rozwiązanie? Nie wiem już go nie ma. Szkoda tylko, że takie kratery zostały w desce.


Decyzja o wywaleniu wiązki, była jedną z lepszych. Zwarcie spaliło przewód od dmuchawy, kostkę oraz pociągnęło za sobą skrzynkę bezpieczników. Nie wiem czy dmuchawa żyje.


Wziąłem kupioną wiązkę DGT i tą co była na aucie i zacząłem odbudowę z modernizacją. Zabrałem też licznik digital i zwykły w celu zrobienia rozpiski pinów. Tym samym znalazłem PIN w cyfrówce, który odpowiada za kontrolkę ABS-u oraz halogenów przód. Przerobiłem odpowiednie kostki dodając do nich przewody. Trochę lutowania i gotowe. Wyprowadziłem też przewód pod kontrolkę niezapiętych pasów. Tak na przyszłość.

Przy okazji okazało się, że DGT był na gaźniku, ponieważ miał wyprowadzony przewód pod kontrolkę ssania i nie było przewodu od elektrycznej pompy paliwa. Została tylko jedna kostka do całkowitej konwersji na cyfrówkę, ale ona jest w innej części układu elektrycznego.


No i tak się przedstawia moje dzieło.


Wykorzystałem też dzisiejszy dzień do naprawy elektryki tylnej klapy. Zaskoczeń już nie było, syf jak zwykle. Całe szczęście udało się, to wszystko ogarnąć. Jakby co, to szukam ori przelotki, harmonijki nowej lub używanej w dobrym stanie.



No i to też ogarnięte.



Jako, że się woda lała przez dziurawe uszczelki trzpienia wycieraczki dorobiłem sobie zaślepkę z góry i z dołu. Taki mój german style połączony z redukcją wagi.

[JAM_BELFEGOR]

Niezły festiwal spier.... elektryki. Naprawdę duży szacunek że miałeś siłę to ogarnąć. Aż drzwi że to auto jeszcze się nie zapaliło patrząc po kostkach i przegrzanej spękanej izolacji. Aż przykro się patrzy na to jak ktoś potrafił zdrutować Tipolota, dobrze że trafiło na ciebie. Życzę Ci dalszego samo zaparcia w ogarnianiu tego spaghetti.
Co do wycieraczki usuwanie jej uważam za zły pomysł. Będziesz pomstował jak przyjdzie Ci wycofać a szyba będzie upier... po pachy, co w hatchbackach jest nagminne. Oszczędność w wadze znikoma lepiej nie zjeść obiadu albo pójść na klopa jak zjadłeś >>> wyjdzie to to samo

** Dodano: 30-03-2020, 15:29 **
Hej jak tam walka z niebieskim Tipolotem? Ogarnąłeś już to spaghetti?

[Chmielu1995]

Działam dalej, od razu wrzucam zdjęcia dalszej dłubaniny. Im dalej w las tym więcej drzew, ale pomału wychodzę na prostą. Zamontowałem naprawioną wiązkę, która była pod deską. Dmuchawę sprawdziłem, całe szczęście działała i wszystkie cztery biegi też.

Podjąłem też decyzję o wywaleniu fatalnie założonego LPG. Najpierw postanowiłem pozbyć się go z wiązki elektrycznej. Przewody były skręcone na oryginalnej instalacji i posmarkane cyną. Niektóre kable musiałem trochę skrócić. Umasowienie w tej wiązce praktycznie nie istniało. Zostały już tylko rzeczy typowo mechaniczne do usunięcia.



Biało czerwony przewód łączył się z fioletowymi pełnił rolę urwanej masy, żółty też był masą przyczepioną na kolektorze. Całość została naprawiona. Użyłem grubych czarnych przewodów i kostek elektrycznych, ale ostatecznie jeden z nich został dolutowany i prawdopodobnie drugi też tak zostanie zrobiony. Musiałem zdobyć wtyczkę od wtryskiwacza oraz czujnika temperatury, nie było to łatwe zadanie, ale jakoś się udało. Przy montażu ucierpiał już i tak podarty filc na ścianie grodziowej, no trudno poszukam nowego.

Następną rzeczą było uszczelnienie podstawki wtrysku i przepustnicy. Musiałem zmodyfikować lekko wtyk wtryskiwacza, ponieważ zdobyczna wtyczka by lekko nie pasowała. Jak widać przewody też były oryginalnie zamontowane, wszystko przez wąż od gazu, który przeszkadzał. Na dodatek jedna z wsuwek była przylutowana i trzeba było grzać. Wszystko wymyłem, dorobiłem nowe uszczelki. Wywaliłem podstawkę od gazu z luźnym kolankiem. Jak otworzą szroty, po tej epidemii, to poszukam oryginalnych śrub trzymających ten cały zespół oraz szpilek do puszki filtra. Co się okazało, cała ta kopułka z rurą dolotową pochodzi z Fiata. Dokładnie z Bravy/Bravo 1.4 12V, bo tam był taki sam układ wtryskowy. Użyłbym od tej Bravy puszkę filtra, ale bym musiał sterownik wywalić w inne miejsce. Dlatego szukam oryginalnej obudowy do tej wersji silnika.

Do czego służą te dwa króćce przy przepustnicy? Pierwotnie były zaślepione wkrętami, ja to zmieniłem na wężyk.




Wyjąłem też uszkodzony przewód alternatora, odnalazłem urwaną część kabla od kontrolki. Nie podobała mi się wtyczka alternatora. Jakaś taka dziwna. Co się okazało, ktoś wsadził alternator od Forda Escorta prawdopodobnie 1.6. Rad, nie rad musiałem kupić oryginalny alternator. Posprawdzałem numery i trafiłem na egzemplarz w nieznanym stanie za 50zł+k.w. Zobaczę co z niego będzie, najwyżej pójdzie do regeneracji.

Tak, to na dzisiaj wygląda. Szukam też skrzynki bezpieczników, nie spalonej z nieuszkodzonymi wtykami. Ma być przystosowana pod "check panel". Jak ktoś coś ma niech pisze na priv.



Ogarnąłem też makaron przy pompie paliwa. Zostały te nieszczęsne szybkozłączki i sprawdzenie, czy pompa w koszu jest od monowtrysku, czy od wielopunktu. Urwany też jest króciec od odpowietrzenia.

[JAM_BELFEGOR]

Właśnie mam teraz taki alternetor na tapecie przechodzi pełną regenerację. Jak skończę rzucę fotki do swojego tematu + numery części (łożyska, komutator, mostek, regulator, kondensator)


Co tak przy pompie wszystko pocięte? Kosze i pokrywy da się jeszcze kupić, ba ja nawet do swojego 2.0 kpiłem nowiutką pokrywę jeszcze w oryginalnej folijce. Mam na zapas jak by mi się właśnie ułamał króciec. Jak coś możesz sobie wkleić na gorącą jakiś stalowy króciec albo wkręcić przez nagwintowanie. Plastik ładnie się poddaje. Potem tylko na gwint jakiś klej odporny na benzynę żeby uszczelnić i wzmocnić połączenie - chyba epoxydy dwuskładnikowe się dobrze nadadzą.

Jeśli chodzi o wtrysk to górne wężyki to zasilanie powrót - benzyna, niebieski od par paliwa ze zbiornika, te dwa zaślepione to będzie najprawdopodobniej grzanie przepustnicy / podstawy - zasilanie i powrót z układu chłodzenia - mały obieg (ale nie mam pewności). Teoretycznie szybciej ustabilizuje się praca silnika w zimie.

Pasuje też ogarnąć te wężyki paliwowe, bo chyba założone co było pod ręką no i kable na kostki oj nie idź tą drogą. Lutuj + koszulki termokurczliwe

Tu masz kilka fajnych technik, sam część stosuje jak najbardziej się sprawdzą, wrzucam jeszcze po zlutowaniu i ostygnięciu pod koszulkę troszkę smaru sylikonowego, przy kurczeniu się ładnie się wszystko uszczelni.

https://www.youtube.com/watch?v=pRtK-AQkVoE

[Chmielu1995]

Masz rację zrezygnuję z tej kostki. Co do pompy, ja kupiłem ją ze szrotu, niestety z drugiej części kraju do mnie przyjechała. U mnie były inne szybkozłączki, a jedna była urwana. Dlatego były właściciel wywiercił dziurę w dekielku i tam puścił wąż. Tutaj za to przy tej są obcięte węże.

Węże przy podstawce wtrysku też mnie denerwują. Mam jeszcze taki problem, że plastikowa część tego węża jest za mocno wysunięta i metalowa część przewodu nie może wskoczyć na przelotkę, która go trzyma. Cofnąć przewodu też nie mogę bo się od razu gnie. Ogarnę, to przy wywalaniu węża od gazu.



Dzisiejsza dłubanina, wymienione i założone/wlutowane nowe kostki od reflektorów. Z prawej strony wyczyszczony punkt masowy oraz wtyczki, gniazda i żarówki kierunkowskazu i pozycji. Myślę, że z tej strony już nie będzie problemu. Całość owinąłem taśmą izolacyjną, ale nie podoba mi się, to więc wpadnie prawdopodobnie peszel. Oczywiście po lutowaniu nakładam termokurczkę, na lutowaną powierzchnię.



Ogarnąłem też przewody od sygnałów dźwiękowych i czujników. I tu mam problem, bo nie wiem gdzie powinny być zaczepione, żeby tak nie wisiały. Zdaje mi się, że na jednym z sygnałów dźwiękowych. Odkryłem też obcięty przewód od kontrolki zużytych klocków hamulcowych. Kapturek od jednego z czujników też się oberwał i trzeba będzie poszukać nowego.



Zacząłem ciąć też, to coś co było instalacją halogenów, efekt poniżej. Niestety przy wycinaniu tego szajsu uszkodziłem rurkę od regulacji reflektorów. Jeszcze wystąpił kolejny problem, bo nie istnieje chociaż szczątkowa część oryginalnej wiązki pod halogeny. Jest tylko wtyczka wychodząca z instalacji po prawej stronie. Jak, to działało bez tego przyłącza? Nie wiem. Nie wiem też, jak i gdzie powinny być umieszczone przewody.

[JAM_BELFEGOR]

Wrzucę Ci kilka fotek z komory silnika, może Ci się na coś przyda. Co prawda nie na wtrysku ale też 1.4 - trasy przewodów, uchwyty to samo.

P.S: taśma jest do niczego jak widzisz po kilku miesiącach wszystko się rozejdzie jak na zdjęciach które wklejasz.

http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0008566.jpg
http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0008567.jpg
http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0008573.jpg
http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0008734.jpg
http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0008735.jpg

** Dodano: 07-04-2020, 08:26 **
Jeszcze takie mam


P.S: ja robiłem instalację do halogenów od podstaw gdyż jej w ogóle nie miałem a fabryczna wiązka mi do niczego nie pasowała. Poszukaj na forum dokładniej to opisałem łącznie ze schematem.