[Lasgo07]

Jelcyn, Napisz mi jeszcze czy poradzę sobie samemu z wymianą ? To jest gdzieś na wierzchu jak odkręcę tylną obudowę altka ? trzeba ściągać koło zębate z niego ?

[Jelcyn]

Z tyłu jest, ale raczej będziesz musiał cały altek wyjąć.

[Lasgo07]

Jelcyn, że wyjąć z auta to wiem. Zreszto to nie problem. Pytam tylko czy trzeba na części pierwsze go rozbierać ? czy wystarczy zdjąć tylną obudowę ?

[Jelcyn]

W tylnej części cały taki moduł masz praktycznie na wierzchu. Tylko pod tą czarną osłoną.

[Lasgo07]

Jelcyn, Ok, dzięki. Będę musiał zamówić i wymienić bo to dziwne ale rano nie mogę odpalić czasami auta jak jest mały mrozek a aku prawie nowy mam.

** Dodano: 23-11-2011, 20:52 **
Czy takie coś może być ?

http://moto.allegro.pl/re...1914103530.html

[Raul]

[JAM_BELFEGOR]

[Danio]

rozkrecasz 3 srubki z aczrnej obudowy i tyle kupujesz to "MAGNETI MARELLI AMP 0119"(regulator napiecia) i jezdzisz dalej

[Lasgo07]

W sumie racja. Faktycznie oryginał kosztuje 25 zł. Znalazłem coś takiego:

http://moto.allegro.pl/re...1936070694.html

** Dodano: 23-11-2011, 22:34 **
Danio, dzięki za wskazówkę. Zamówię i wymienię.

[JAM_BELFEGOR]

Lasgo07, dalej masz podróbę jak ktoś pisze że coś jest typu MM to nie jest to MM tak właśnie oszukuje się ludzie gra słów. Oryginalny MM kosztuje trochę ponad 30zł i ma swoje logo na korpusie.

** Dodano: 23-11-2011, 22:43 **
P.S ta sama chińszczyzna co wcześniej tylko inny sprzedawca i oczywiscie inna cena bo jest jak MM

[Lasgo07]

JAM_BELFEGOR, a widzisz więc na allegro takowego nie widzę. Będzie chyba trzeba popytać w motoryzacyjnym.

[JAM_BELFEGOR]

Lasgo07, ja kupiłem od reki, zero problemów.

[Leśniczy]

regulator MM dostanie się w każdym szanującym się sklepie motoryzacyjnym, jak nie od ręki to ściągną na zamówienie, za nie więcej jak 35zł oryginał ... regulator wymieniamy jeśli napięcie ładowania przekracza 14,4V. jeśli napięcie jest niższe niż 13,5 to do wymiany szczotki w altku ....

[Lasgo07]

Leśniczy, nie no u mnie jest czasami ponad 15V, a na wolnych pokazuje 14,5V

[Leśniczy]

Lasgo07, jeśli takie napięcie pokazuje ci kondzior od CA to ok , jeśli takie napięcie pojawia ci się na akumulatorze i sprawdziłeś miernikiem to "gotujesz akumulator" jeśli ma korki to kontroluj poziom elektrolitu, jeśli jest bezobsługowy to z takim napięciem ładowania skracasz mu żywotność o połowę ..... fabryczny regulator ( stabilizator ) napięcie nie pozwala na przekroczenie 14,4V w pełnym zakresie obrotowym

[Lasgo07]

Leśniczy, akumulator mam z korkami ale elektrolitu nie sprawdzałem w nim jeszcze. Jutro się za to wezmę i poproszę sąsiada aby mi dokładnie zmierzył napięcie ładowania. Ale klemy zachodzą u mnie i to strasznie.

[lynx]

Lasgo07,
klemy Ci śniedzieją, bo masz za wysokie napięcie ładowania. Elektrolit się gotuje, a jego opary są mocno żrące.

[Leśniczy]

to potwierdza wcześniejsze teorie ... gotujesz elektrolit , sprawdź jak najszybciej poziom i w razie potrzeby uzupełnij ( ołowiane płyty muszą być całe zanurzone ) pościągaj klemy wyczyść wszystko szczotką drucianą lub papierem ściernym, poskręcaj i posmaruj wazeliną techniczną, problem zniknie na zawsze .... a w przyszłości regulator do wymiany teoretycznie napięcie 15v nie ubije akumulatora, a jedynie przyspiesza odparowywanie wody, więc o ile będziesz kontrował poziom to ok ... tylko reszta elektroniki auta może tego długo znieść .... np. twój wzmacniacz, który chyba oddałeś do reklamacji ? proponuje nie zakładać nowego dopóki nie ogarniesz ładowania

[JAM_BELFEGOR]

[Leśniczy]

jak już pisałem wcześniej

Cytat:

... tylko reszta elektroniki auta może tego długo znieść .... np. twój wzmacniacz, który chyba oddałeś do reklamacji ?

żarówki i reszta osprzętu również skraca swój żywot ...

[Lasgo07]

Mój problem chyba się rozwiązał. Otóż sprawdzałem napięcie ładowania i na zapalonym silniku jest 14,4V. Po włączeniu świateł i dodaniu gazu jest takie samo. Na zgaszonym silniku wynosi 13,1V. Czyli wszystko jest w normie. Ale dlaczego świeci się kontrolka od ładowania ? hmm zaglądam do akumulatora a tam zero elektrolitu uzupełniłem elektrolit, podładowałem go prostownikiem przy odkręconych korkach ze 2 godziny i kontrolka już się nie tli napięcie w normie. Gamoń ze mnie

[Raul]

[Leśniczy]

Lasgo07, bardzo były odsłonięte płyty ? nie chciałbym ci psuć radości ale jeśli płyty były "odsłonięte" przez dłuższy czas to mogły ulec nie odwracalnemu uszkodzeniu. proponuje ci wyjąć ten akumulator wziąć go do domu ( temp.20C+ ) i ładować go małym prądem np 1A całą noc .... a co z niego będzie to się dowiesz jak przyjdą mrozy

[Lasgo07]

Leśniczy, no w większości dziurkach było sucho, płytki na wierzchu. Kupiłem litr elektrolitu i weszło mi 0,6 litra. Teraz włączyłem go na bardzo powolne ładowanie jak napisałeś i korki są odsłonięte. Niestety nie mam warunków aby wziąść go do domu ponieważ prostownik mam w garażu taki duży. Ma się ładować tak do jutra ?

** Dodano: 24-11-2011, 16:39 **
Raul, tego nie mierzyłem bo aż takim znawcą nie jestem poprostu dolałem i tyle. Jak ubędzie to doleję wtedy wody destylowanej skoro teraz wlałem sam elektrolit.

[Raul]

Koszt marny a przyda się nie raz ja mam swój już ponad10lat i zapewniam że używam go bardzo często jest to AEROMETR zapewniam Cię że przyda się na pewno nikt nie każe kupować hella za prawie 100zł bo nie robisz tego zawodowo,ale takie coś na pewno pomoże ci w życiu a co do płytek aku to fakt z braku elektrolitu powoduje zasiarczenie płytek a to znowu powoduje osłabienie ich mocy,bo napięcie będziesz miał 12V ale natężenie spadnie i to tak że możesz nie odpalić auta,jak zalewałeś kwasem to widziałeś na płytkach biały nalot???jak tak to kapa ale nie jest najgorzej bo kiedyś robiło się jeszcze tak w takich przypadkach że wylewało się całą mieszankę z aku płukało się woda zwykłą i wlewało się nową mieszankę kwasu i wody destylowanej,a na przyszłość dolewaj wody