[vego21]

Ja tam Krzycha rozumiem, sam dość często zmieniam samochody, różnie w życiu bywa, a jak kaski brak to lepiej sprzedać auto niż się zapożyczać i poczekać na lepsze czasy bo oddać to już trudno. A Krzychu wladował już trochę w tego tipka, sama instalacja gazu świadczy o tym że prędko się z nim nie pożegna, zrobi motor i będzie śmigał, oby jak najdłużej.

[Guzik]

[kamilsitek1983]

KRZYCHU jak postępy?

[KrzychuB]

Guzik, jak CI się coś nie podoba to nie pisz i nie wkur*wiaj ludzi ok ??!! Nigdy nie byłeś i i mam nadzieje że nie będziesz w takiej sytuacji.... i proszę Was jeśli macie się wypowiadać to nie wchodźcie na takie tematy bo to naprawdę nie jest miłe.

kamilsitek1983, podobno w pn ma być głowica zakładana ale zobaczymy czy wszystkię części już będą, w piatek przyszła nowiutka chłodnica bo stara w 2 miejscach lała

Może pod koniec tygodnia będzie już u mnie...

[ubek]

Skoro nie chcesz wiedziec jaka inni ludzie maja opinie to nie zakladaj nowych tematow albo zaznacz na starcie ' tylko pochlebne opinie bo sie wkur.. '

[KrzychuB]

[andyroman]

Ja również często zmieniam auta, nie zawsze się to opłaca, bo przy każdym coś robię i dokładam. Ale nie patrzę na to, bo za "nowe" auto zawsze można zapłacić kartą, a frajda z dłubania i zdobyte przy tym doświadczenie - bezcenne.
Jak któreś mi nie przypadło do gustu, to i po kilku tygodniach, raz po tygodniu zmieniało właściciela. Nie jestem handlarzem.

[ZielonyTBG]

[Renegat...]

Coś się z naprawą posuneło jak głowica jak panewki?rozrząd kupiłes?

[KrzychuB]

Nie pisałem no bo cisza była a mechanikowi nie chce codziennie du*y zawracać
A więc tak rozrząd kupiony kompletny, paski do altka też bo były złe, nowy olej (będzie Mobil 10W40), nowy płyn do chłodnicy (stary ledwo kolor miał ). Głowica już przywieziona i się reguluje W piątek mam dzwonić i pytać

[kamilsitek1983]

[KrzychuB]

kamilsitek1983, nie to w cenie

[kamilsitek1983]

git,pasowało by na świeta fura zapier...alać!
jaja trza jechać poświecic

[KrzychuB]

No i znów przestuj Okazało się że jakiś debil śrubę do koła pasowego skleił czymś czerwonym, mój mechanik próbował odkręcić ale niestety śruba poszła, resztki wyciągnie ale trzeba będzie czekać żeby serwis ściągnął taką śrubę i koszta pewnie nie małe będą...... tego kolesia co mi sprzedał to to

[vego21]

Dasz rade Krzychu

[Renegat...]

Silny q.....a ,powodzenia w naprawie....jak Panewki ?jak tą srubę odkręcał znaczy że do rozrządu się dobrał....

[shagger78]

KrzychuB, pewnie byl to czerwony klej do srub zapobiegajacy odkreceniu.Odkrecenie takich srub jest mozliwe tylko po uprzednim dosc mocnym nagrzaniu inaczej sruba sie urwie.W F1 sposob dosc popularny stosowany od lat.

[KrzychuB]

shagger78, ale tak sie nie robi w takim miejscu przecież to mogło w każdym momencie walnąć...

Dzięki Fiat Auto Poland jutro śruba będzie u mnie w domu

[shagger78]

KrzychuB, fabrycznie tez czesto sruby sa na klej.Zwlaszcza sruby wazne jak np sruba kola pasowego.Bez podgrzania nie pojdzie bo predzej sie urwie.Jesli poprzednik chcial klej na srubie mogl zastosowac nieco ,,lzejszy"np niebieski a nie od razu super strong.

Rozumiem ze sruba sie urwala...?Jak mechanik wydobedzie reszte?

[KrzychuB]

[maxi]

KrzychuB, ogólnie zdanie na temat kleju d śrub są podzielone, niemniej w twoim przypadku ktoś na prawdę pokpił sprawę, by śrubę rwać to już jest wyczyn zwłaszcza w takim miejscu. Zawsze gdy dłubie przy zawieszeniu używam smaru miedziowego. Pewny środek i ochrona przed zapieczeniem śrub na przyszłość.

[KrzychuB]

maxi, wychodzi na to że mechanik poprzedniego właściciela przy wymianie rozrządu nie sprawdził tego że śruba jest na lewoskręt i upierniczył, i na szybko skleił żeby się nie połapać

[shagger78]

KrzychuB, czegios tu nie rozumiem...twierdzisz ze jezdziles na peknietej i sklejonej klejem srubie kola pasowego na wale korbowym?

[KrzychuB]

shagger78, tak dokładnie

[shagger78]

KrzychuB, wiesz-nie jest to mozliwe by kolo pasowe przykrecone sklejona sruba dalo sie wogole przykrecic-chyba ze lekko ale przykrecone .Nie jest tez mozliwe by takie kolo przykrecone sklejana sruba utrzymalo sie dluzej niz chwile a spadniecie doprowadziloby do rozwalenia zozrzadu a tym samym i silnika.Dziwne jest to ze jezdzilo.

Smiem twierdzic ze to Twoj mechanik cos kreci Nie wiedzial ze sruba jest lewoskretna i dorobil.Dobrze ze gwint w wale caly bo inaczej czekalaby Cie rozbiorka i remont calego motoru.