[KrzychuB]

Znów za pierwszym razem Skodzinka ładnie pracuje

[VEndriuV]

no mi odpala, ale lubi pokręcić zaś ojciec w Vento ma mały problem za pierwszym prawie w ogóle nie odpala, za drugim owszem, lecz i tak dosc kręci a potem chodzi ledwo i tak dziwnie klekocze...

[Jelcyn]

kaminkrz, raczej taki motyw, że potrzebował sześcioosobowego auta z bagażnikiem za stosunkowo nieduże pieniądze. I taki też kupił, w stanie prawie jak z fabryki i z roczną instalacją sekwencyjną LPG.

[meter30]

Kij tam dziś z odpalaniem bo załapał od strzała, ale pół godziny wyjeżdżałem z mojego "miejsca parkingowego" pod akademikiem

[VEndriuV]

no parkingu to teraz brak ja musze stawać na placu, bo wcześniej stawałem przy ulicy co stało się bez sensu, gdyż co sobie troche odśnieżyłem to zaraz pług robił to samo i tak ciągle, więc wole sobie plan odśnieżyć by wyjechać i mam spokój, ale raz tez się zakopałem

Co do odpalania to nie ma źle jak na taką zime

[DARREK]

-25 st i zdechł... od kabli za 5-tym razem odpalił...

[Świstak]

mój pali od pierwszego razu, zakręci z raz-dwa i działa, ale tylko dlatego że garażuję go w garażu piętrowym na osiedlu i jeżdżę zazwyczaj bez świateł no chyba że wieczorem wracam

[Luczu]

i dzisiaj po 3 dniowym postoju przy minus 7 na LPG od 1

[VEndriuV]

mój stał 2 dni odpalił za 2-3 razem tzn. zakręcił tyle razy. Już wszystko przygasało ale nie było słychać po silniku by słabiej kręcił i dał rade Dość szybko ssanie schodzi co mnie dziwi bo wchodzi na ok. 2 tyś, 1 min stania i juz jest ok. 1 tyś.

[Detectivus]

No ja tez narzekać nie mogę
Po tygodniu stania we czwartek odpalił z pierwszego grzania świec i po 5-6 obrotach korbami... Powolutku, ale odpalił
Ale dźwięk miał przez pierwsze 20 minut pracy gorszy niż stary Ursus
Wczoraj i dziś po całych nocach pali tak samo - powoli, ale z pierwszego grzania... Jestem zadowolony, choć aku już powoli słabnie - garażu nie mam

[KrzychuB]

Autko od wczoraj nie ruszane, poszedłem godzinkę temu żeby przepalic bo bałem się bo mrozi okropnie, a tu znów od sztycha Zaczynam basz lubic skodzinke

[Detectivus]

KrzychuB, kilka aut temu miałem takowy pojazd z walniętą pompą paliwa... Przez całą zimę paliłem tylko na gazie i szło zawsze od kopniaka
Na Skodziance nie zawiodłem się nigdy - no prawie - zawiadłem sie na niej jak spłonęła na moich oczach i ze mną w środku, ale i tu nie dałem za wygraną i uratowałem (przed sprzedażą latałem nią jeszcze z pół roku )

[KrzychuB]

Detectivus, ja skodzinke szanuje zagrzewam ja na Pb i potem gaziorek Bo w Tipo to żem chyba przeginał odpalając na LPG (była pompa zrypana)

[Detectivus]

ja swoją pompę w skodzie wymieniłem raz... tydzień później spłonęła...
dlatego zawsze tylko gazik do odpałki, jazdy i wszystkiego
I nawet przy czymś takim przez 150 kkm mnie nigdy nie zawidła (po za tym że raz złapałem kapcia )

[Luczu]

HA ! :p

Pod chmurką ( a właściwie pod 3 cm warstwą lodu i 5 cm warstwą śniegu ) stał przez 8 dni ... Odpalanie z rana przy -14 stopniach na LPG ( instalka 1 gen, gaźnik ) To dla tych, którzy nie wierzą, że na LPG da się odpalać przy takich temperaturach...


** Dodano: 16-12-2010, 14:51 **
:] i od razu mówię - PB jest ok. 1/4 baku ale znowu mi się zwalił pływak :/ ( już 2 )

[VEndriuV]

a ciekawe jakbyś odpalił na PB czy by też tyle kręcił.

[Luczu]

obawiam się że by wcale nie odpalił

Nie no nie wiem Może kiedyś spróbuję

[Mosior]

mój bolid bez problemów, z tym że na gazie nie odpalam bo wiem co wówczas przezywa membrana w reduktorze

Dwa wolne obroty wałka i odzywa się remus czy jest -2 czy - 17C

[JacekZG]

Mi odpala czy to na gazie czy na benzynie Z tym nie ma problemow od lat (kiedy cala reszta dziala hehe). Problem jest tylko dostac sie do auta. Centralny z pilota zeswirowal, a zamki zamarzaja. Chwile sie musze nameczyc zanim go odpale. Ale potem juz jest tylko: ahahabruuuuuuuum i jazda

[VEndriuV]

[egon]

Z zamkami tez mam problemik ale silikon z K2 zakupiony wiec sie okaże co z tego będzie

[KrzychuB]

Dziś odmowa współpracy -20 stopni i akumu padło. Się ładuje, a wieczorkiem spróbuje ponownie

[ciechu]

A ja nie mam problemu z odpalaniem żadnego. Tankuję bilet za 2zł i korzystam ze środków transportu publicznego. Nie muszę czekać aż auto się nagrzeje (wchodzę zawsze do ciepłego), drzwi nie zamarzają (same się otwierają przede mną), odśnieżać nie trzeba, w dup.. mam podwyżki cen paliw i nie muszę być trzeźwy

[Jelcyn]

ciechu, to ja mam jeszcze lepiej, nie muszę czekać na nic, docieram ,,swoim środkiem lokomocji'' dokładnie do celu, jak się ubiorę to też nie jest mi zimno i zamiast biletu za 2zł, czy raczej 2,40(tyle w LBN) to tankuję bułkę i kawę i ide sobie sam

[Świstak]

Cytat:

A ja nie mam problemu z odpalaniem żadnego. Tankuję bilet za 2zł i korzystam ze środków transportu publicznego. Nie muszę czekać aż auto się nagrzeje (wchodzę zawsze do ciepłego), drzwi nie zamarzają (same się otwierają przede mną), odśnieżać nie trzeba, w dup.. mam podwyżki cen paliw i nie muszę być trzeźwy

padłem

ale szczera prawda!! w tym tygodniu trochę wyprubuję ten sposób z powodu małej usterki mojego una