|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Eco Driving |
Autor |
Wiadomość |
Scorpion
Wiek: 35 Dołączył: 26 Cze 2008 Posty: 21 Skąd: Wrocław Śródmieście
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 18-05-2009, 23:45 Eco Driving
|
|
|
Witam,
Pozwoliłem sobie wrzucić artykuł dotyczący ekonomicznej jazdy. Nie którzy będą pewnie zaskoczeni nie którymi zasadami ale chyba warto spróbować. Zachęcam do lektury
Ekonomiczna jazda
Jazda na piątym biegu przy prędkości 50 km/h to jedna z zasad ekonomicznej jazdy. Dla niektórych kierowców to niewyobrażalne, przecież w ten sposób można zajechać silnik. Nic bardziej mylnego. Ale po kolei.
Zaproszono mnie na kurs Eco Drivingu organizowanego przez instruktorów Szkoły Auto. Co prawda wcześniej słyszałem już to pojęcie, ale jakoś nigdy nie pogłębiłem swojej wiedzy na ten temat. W drodze na szkolenie zastanawiałem się, czego ciekawego dowiem się na przygotowanym dla dziennikarzy szkoleniu.
Zajęcia prowadzili znany m.in. z programu Szkoła Auto w TVN Turbo Tomasz Płaczek, kierownik ds. szkoleń oraz dziennikarz motoryzacyjny Tomasz Talarczyk. W przystępnej formie starali się zaszczepić w uczestnikach zasady Eco Drivingu.
Energia każdego grama benzyny lub oleju napędowego może być spożytkowana optymalnie pod warunkiem, że kierowca zna i stosuje "przykazania" ekologicznej jazdy - powiedział Tomasz Płaczek.
Jak prowadzić?
Aby jeździć ekonomicznie, należy przestrzegać kilka zasad Eco Drivingu (opisane dokładnie w ramce). Oczywiście ciężko będzie przekonać się do korzystania z każdej z nich. Warto chyba jednak spróbować.
Przede wszystkim zmiana biegów przy możliwie najniższych obrotach. Dwójka - 20km/h, trójka - 30 km/h, czwórka - 40 km/h i piątka - 50 km/h. Jeśli chodzi o jazdę na piątym biegu przy 50 km/h nie jest to w żaden sposób niebezpieczne dla silnika. Przystosowane są do tego jednostki napędowe z wtryskiem elektronicznym. A takie montowane są w samochodach praktycznie od początku lat 90-tych.
Jeszcze niedawno lansowano jazdę na luzie jako oszczędną. Tymczasem jest inaczej. Podczas jazdy na "biegu jałowym" samochód spala 0,9 litra benzyny na godzinę. Zaś przy hamowaniu silnikiem praktycznie nic nie pali - to energia spod kół napędza silnik.
- Wrogiem Eco Drivingu jest gwałtowne przyspieszanie i hamowanie - przekonywał Tomasz Płaczek. - Jazda powinna być jak najbardziej płynna - mówił
Aby jeździć ekonomicznie należy jeździć uważnie, przewidywać co wydarzy się na drodze. Dzięki temu można np. wcześniej zacząć hamować silnikiem, niż w ostatniej chwili wciskając pedał hamulca. Ma to wpływ również na bezpieczeństwo podróżowania samochodem.
Powyżej 60 km/h należy zamykać okna samochodu, bo otwarte zaburzają aerodynamikę. Zużycie paliwa wzrasta o kilka procent. Trzeba też dbać o odpowiednie ciśnienie w oponach - kolejne kilka procent.
- Jeśli na drodze ma miejsce jakaś niebezpieczna sytuacja, która wymaga gwałtownego hamowania czy przyspieszenia - zapominamy o Eco Drivingu - bezpieczeństwo ponad wszystko - wyjaśnił Tomasz Płaczek.
Moja próba
Podczas szkolenia pokonałem 18 kilometrowy odcinek drogi. Było trochę autostrady, trochę miasta, przejazd przez wioskę itp. Ogólnie dosyć różnorodnie. Jechałem Skodą Roomster z silnikiem benzynowym. Za pierwszym razem jechałem tak jak prowadzę na codzień. Odcinek pokonałem w 24 minuty, ze średnią prędkością 44 km/h. Spaliłem przy tym 7,4 litra benzyny na 100 km.
Druga próba, z zastosowaniem zasad Eco również trwała 24 minuty. Co ciekawe prędkość średnia spadła jedynie o 1 km/h do 43 km/h. A spalanie wyniosło 6,0 litrów na 100 km. To chyba dosyć spora różnica.
Ile można zaoszczędzić?
To jedno z pierwszych pytań, jakie zadadzą sobie zapewne osoby potencjalnie zainteresowane ekonomicznym sposobem prowadzenia samochodu. Okazuje się, że całkiem sporo.
- Obliczono, że przy rocznym przebiegu rzędu 50 tys. km oszczędność na samej benzynie może wynieść około 2 tysięcy złotych. Ponadto nastąpi mniejsze zużycie elementów eksploatacyjnych samochodu - powiedział Tomasz Płaczek. - Jak widać to całkiem spora kwota - dodał instruktor.
Szczególnie dużo mogą w kieszeni zostawić właściciele firm, w których jeździ wiele samochodów. Pozostaje jednak problem dotyczący motywowania kierowców. Jak powszechnie wiadomo, najlepszy samochód na świecie to samochód firmowy. Dlatego aby zachęcić kierowców do oszczędnej jazdy powinni oni pieniądze zaoszczędzone na benzynie zostawić kierowcom, a ich korzyściami mogą być niższe koszty eksploatacyjne. Inaczej nie da się chyba przekonać pracownika, aby oszczędzał paliwo.
Trochę historii
Idea ekojazdy powstała w połowie lat 90-tych ubiegłego stulecia. Jako pierwsi zaczęli promować ją Szwajcarzy oraz Finowie. Jako pierwsi zauważyli jakie korzyści mogą płynąć z takiego sposobu kierowania samochodem. Są to spora oszczędność paliwa (nawet do 25 procent), zmniejszenie zużycia wielu elementów eksploatacyjnych pojazdu czy zwięszkenie bezpieczeństwa. Innymi korzyściamy są zmniejszenie hałasu oraz mniejsza emisja dwutlenku węgla do środowiska.
W 2001 roku zaczął działać program Eco-Driving-Europe, który popularyzuje ekonomiczną jazdę w krajach Unii Europejskiej. W Polsce jego wdrażaniem zajmuje się Krajowa Agencja Poszanowania Energii. W latach 2006-2008 działa kolejny Unijny program - ECODRIVEN. Jego celem jest stworzenie struktur szkoleniowych Eco Drivingu w krajach UE.
W Polsce najbardziej znanym ośrodkiem szkoleniowym jest Szkoła Auto, której instruktorzy jako jedyni posiadają certyfikaty instruktorskie ADAC Fahrsicherheitszentum. Do tej pory przeszkolili w kraju około 4 tysiące kierowców.
Michał Kaczmarek
12 przykazań Eco Drivingu
1. Jedź na najwyższym możliwym biegu, na najniższych możliwych obrotach.
2. Włączaj wyższy bieg po osiągnięciu 2500 obr./min (benzyna) lub 2000 obr./min (Diesel).
3. Przyspieszaj dynamicznie wciskając pedał gazu do 3/4 głębokości.
4. Nie jedź na luzie, hamuj silnikiem redukując biegi, gdy obroty spadną poniżej 1200 obr./min.
5. Uruchamiaj silnik bez gazu.
6. Ruszaj od razu, nie rozgrzewaj silnika na postoju.
7. Gaś silnik, gdy przewidujesz postój dłuższy niż 30 sekund.
8. Wyłączaj zbędne odbiorniki prądu, klimatyzacji używaj z umiarem.
9. Unikaj zbędnego obciążenia.
10. Unikaj zbędnych przyspieszeń i hamowań.
11. Ograniczaj opory toczenia i aerodynamiczne pojazdu, dbaj o ciśnienie w oponach oraz o właściwy stan pojazdu.
12. Dobrze planuj podróż, unikaj jazdy na dystansie do 4 km. |
|
|
|
|
Luczu
Pomógł: 82 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5215 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
|
Wysłany: 19-05-2009, 00:10
|
|
|
Scorpion napisał/a: | Jeśli chodzi o jazdę na piątym biegu przy 50 km/h nie jest to w żaden sposób niebezpieczne dla silnika. |
Nie wierzę powiedz to szczególnie ludziom, którzy jeżdżą autami z turbo ... Scorpion napisał/a: | Aby jeździć ekonomicznie należy jeździć uważnie, przewidywać co wydarzy się na drodze. Dzięki temu można np. wcześniej zacząć hamować silnikiem, niż w ostatniej chwili wciskając pedał hamulca. |
taka jazda jest strasznie męcząca ...
Już wolę spalić te 10.20 L/100 km LPG niż męczyć siebie i silnik i zaoszczędzić max 1 L/100 km ... czyli jakieś 1.70 |
_________________ Było
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
|
|
|
|
|
Scorpion
Wiek: 35 Dołączył: 26 Cze 2008 Posty: 21 Skąd: Wrocław Śródmieście
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 19-05-2009, 12:34
|
|
|
Luczu napisał/a: | Już wolę spalić te 10.20 L/100 km LPG niż męczyć siebie i silnik i zaoszczędzić max 1 L/100 km ... czyli jakieś 1.70 |
Ten artykul dotyczy przede wszystkim benzyny ewent. diesela nie wiem czy na gazie to tak samo dziala
No napewno to bedzie meczace dla nie ktorych. Tyle sie jezdzilo na troche innych wygodniejszych wlasnych zasadach ale mysle ze warto sprobowac. 1l 95 to jednak juz ponad 4zl sam sprobuje i napisze jak to wyglada |
|
|
|
|
yoyo
Pomógł: 44 razy Wiek: 41 Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 2256 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 19-05-2009, 12:55
|
|
|
Scorpion napisał/a: | nie wiem czy na gazie to tak samo dziala |
nie wszystkie instalacje gazowe mają funkcję cut-off (odcięcie paliwa podczas hamowania silnikiem)
luczu napisał/a: | Scorpion napisał/a:
Aby jeździć ekonomicznie należy jeździć uważnie, przewidywać co wydarzy się na drodze. Dzięki temu można np. wcześniej zacząć hamować silnikiem, niż w ostatniej chwili wciskając pedał hamulca.
taka jazda jest strasznie męcząca ...
|
hamowanie silnikiem jest męczące, od kiedy deptanie hamulca przed światłami bardziej męczy
Scorpion napisał/a: | 7. Gaś silnik, gdy przewidujesz postój dłuższy niż 30 sekund. |
to już lekka przesada - musiałbym gasić na każdych światłach
a na rozruch później więcej paliwka idzie
zamiast tych wszystkich przykazań wystarczy jedno - myśl trochę jak jeździsz |
_________________ Niegdyś: Tempra S.W. 1,6 SX i.e LPG DGT "Grigio Nickel M.S."
Aktualnie: Marea 1.9 TD 100 ELX |
|
|
|
|
solidboy
Pomógł: 1 raz Wiek: 43 Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 321 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 19-05-2009, 13:44
|
|
|
Ja używam 90 % porad jakie tutaj zacytowal kolega. I może dzięki temu moja Tempra pali w mieście (Katowice) 8,5 litra benzyny a nie 10-11 jak większość. Piątke wrzucam przy 50km/h i nie czuję aby silnik miał coś przeciwko. Biegi zmieniam przy 2500-3000 obr./min. Nie oznacza to oczywiście, że startuję ze świateł na równi z CC 700 i maluchami. Wciskam poprostu mocno gaz i wachluje biegami ). Rzadko kiedy hamuję silnikiem ale zamiast wrzucać na luz przy dojeżdzaniu np do świateł zdejmuje nogę z gazu. Można się tego nauczyć tym bardziej jak się ma dość paliwożerne auto.
Cytat: | Już wolę spalić te 10.20 L/100 km LPG niż męczyć siebie i silnik i zaoszczędzić max 1 L/100 km ... czyli jakieś 1.70 |
Zgadzam się ale w moim przypadku to 3 litry różnicy a więc 13 zł na każde 100 km. A to już sporo. |
_________________ była:Tempra 1.6 i.e SX lpg'92
była:Tempra 1.6 i.e SX Top Class benzyna '92
była:Marea Weekend 1.6 16V benzyna '97
była: Marea 1.6 16V benzyna'97
była: Marea 1.6 16V benzyna+lpg'01
jest: Marea 1.8 16V benzyna '99
|
|
|
|
|
egon
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5516 Skąd: Pleszew
Województwo: Wielkopolskie
Zaproszone osoby: 2
|
Wysłany: 19-05-2009, 13:49
|
|
|
solidboy napisał/a: | Piątke wrzucam przy 50km/h |
solidboy napisał/a: | Biegi zmieniam przy 2500-3000 |
Cos mi tu nie pasi, chyba ze 5tke wrzucasz zaraz po trójce, omijając 4ke |
_________________ VW Polo 9N 1,2 12V - żony
LANCIA LYBRA 1,9 JTD 115KM
Tak mało, a tak może pomóc Składka Klubowa |
|
|
|
|
solidboy
Pomógł: 1 raz Wiek: 43 Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 321 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 19-05-2009, 14:12
|
|
|
egon. napisał/a: | Cos mi tu nie pasi, chyba ze 5tke wrzucasz zaraz po trójce, omijając 4ke |
Napisałem to teoretycznie. Po prostu biegi zmieniam do max 3000 obr/ min i staram się jechać na najwyższym mozliwym biegu. Sportowo nie jest, raczej mułowato ale też Tempra to nie sportowe auto tylko pseudo limuzyna |
_________________ była:Tempra 1.6 i.e SX lpg'92
była:Tempra 1.6 i.e SX Top Class benzyna '92
była:Marea Weekend 1.6 16V benzyna '97
była: Marea 1.6 16V benzyna'97
była: Marea 1.6 16V benzyna+lpg'01
jest: Marea 1.8 16V benzyna '99
|
|
|
|
|
aro
Wiek: 36 Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 123 Skąd: Gorzyczki
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 19-05-2009, 14:47
|
|
|
No i te zasady sa do bani jak macie gaźnik....
A jazda z bardzo niską prędkością na wysokim biegu obciąża układ korbowy silnika. No wszystkiego nam nie powiedzą. Tak samo sprawa ma się do hamowania silnikiem. Można spalic sprzęgło Niektórzy się dziwią. Przeciez jeździłem zgodnie z zasadami pseudo eco jazdy. Ja tak jeździłem przez pół roku i zaoszczędziłem może z 1L paliwa na 100km. Wiec raczej mało opłacalne. |
_________________ Lancia Dedra 1.6 - w przyszłości również Lancia:) |
|
|
|
|
arti
Wiek: 44 Dołączył: 18 Paź 2006 Posty: 133 Skąd: ŁÓDŹ
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 19-05-2009, 17:02
|
|
|
Akurat sprzęgła to się hamowaniem silnika nie zniszczy-przecież wciskając mocno gaz na sprzęgło też działają duże siły i jakoś się nie pali. Ale gaszenie silnika stojąc na światłach to już co innego, ciekawe ile wytrzyma rozrusznik takich uruchomień? Pewnie zaraz ktoś mi zarzuci, że przecież codziennie uruchamiamy auta wielokrotnie i się nie psują, jest jednak jakaś wytrzymałość rozrusznika np. 100tysiecy razy się uruchomi a już 101tyś nie. Takim gaszeniem i zapalaniem skraca się życie wielu elementów silnika, nie wspomnę o spalaniu które wcale nie będzie mniejsze, bo na rozruch auto potrzebuje więcej paliwa.
Eco Driving wymyślili producenci aut i części zamiennych 'co by ' im się lepiej części zamienne sprzedawały a auta psuły szybciej. |
|
|
|
|
konikks
Pomógł: 43 razy Wiek: 42 Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 2755 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 19-05-2009, 18:24
|
|
|
solidboy napisał/a: | Rzadko kiedy hamuję silnikiem ale zamiast wrzucać na luz przy dojeżdzaniu np do świateł zdejmuje nogę z gazu. |
czyli jednak hamujesz silnikiem
całe to halo z eco jest chore. ma śmierdzieć, dymić i palić. a czy dużo czy mało to względna rzecz... |
_________________ Prawdziwy Zdrajca Włoskiej Marki
HAM RADIO |
|
|
|
|
akj3
Pomógł: 26 razy Wiek: 38 Dołączył: 15 Lut 2007 Posty: 1108 Skąd: Orońsko
Województwo: Mazowieckie
Zaproszone osoby: 1
|
Wysłany: 19-05-2009, 18:58
|
|
|
ta... dla mnie bez sensu. Bardziej mi się kojarzy z zawalidrogą... |
_________________ banda złego |
|
|
|
|
Luczu
Pomógł: 82 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5215 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
|
Wysłany: 19-05-2009, 20:54
|
|
|
z tą jazdą na najwyższym biegu to wcale tak nie jest ... Ci co mają auta z kompem który pokazuje chwilowe spalanie zauważyli na pewno jak to jest jak się jedzie np. 60 km/h mając 2000 obrotów a tą samą prędkością tyle, że na niższym biegu np. 2800 rpm. Spalanie takie samo a auto żwawiej reaguje na dodawanie gazu. |
_________________ Było
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
|
|
|
|
|
polansky
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1007 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 19-05-2009, 21:09
|
|
|
Bo to raczej chodzi chyba o to w tej jeździe na jak najwyższym biegu, że jedziemy ze stałą prędkością i "cliwimy" tylko pedał gazu, bo jeśli chcemy gwałtownie przyspieszyć to wiadomo, że lepiej dla silnika i spalania będzie jeśli zrobimy to z niższego biegu Po drugie każdy silnik ma swoją charakterystykę momentu i mocy i nie można generalizować, że wszystkie benzyniaki palą najmniej jak się zmienia biegi przy 2500obr/min a diesle przy 2000obr/min ( zwłaszcza że w turbodieslach to sprężarka się dopiero co włączy ).
A po trzecie to taka moja mała uwaga: NIE KAŻDY silnik na wtrysku ma całkowite odcięcie paliwa podczas hamowania silnikiem !! Więc podpunkt o jeździe na luzie jakoby przyczynie większego spalania nie dotyczy wszystkich samochodów
Poza tym jak już załóżmy, że mam w aucie odcięcie paliwa przy hamowaniu silnikiem to niby, że jak ? Mam dojeżdżać do świateł na 4-ce, obr spadają mi do 1200 zmieniam na 3-kę, kiedy spadną do 1200 zmieniam na 2-kę, kiedy spadną do 1200 zmieniam na 1-kę? I doturluję się do świateł i niby w ten sposób obniżę spalanie |
_________________ Traktuj innych tak, jak byś chciał żeby Ciebie traktowano
|
|
|
|
|
konikks
Pomógł: 43 razy Wiek: 42 Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 2755 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 19-05-2009, 21:13
|
|
|
heheh a w takcie tych kombinacji z redukcją 15 aut śmignie przed ciebie i tak czy siak będziesz musiał dusić hamulec
bez sensu.
mam LPG i jestem ECO to wystarczy. a że pali 15 w mieście to inna bajka |
_________________ Prawdziwy Zdrajca Włoskiej Marki
HAM RADIO |
|
|
|
|
yoyo
Pomógł: 44 razy Wiek: 41 Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 2256 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 19-05-2009, 21:34
|
|
|
polansky napisał/a: | A po trzecie to taka moja mała uwaga: NIE KAŻDY silnik na wtrysku ma całkowite odcięcie paliwa podczas hamowania silnikiem !! Więc podpunkt o jeździe na luzie jakoby przyczynie większego spalania nie dotyczy wszystkich samochodów |
praktycznie każdy, nawet gaźnikowce miały zaworki cut-off (nazywało się to ZHS zawór hamowania silnikiem), oczywiście są wyjątki w starszych autkach
polansky napisał/a: | Poza tym jak już załóżmy, że mam w aucie odcięcie paliwa przy hamowaniu silnikiem to niby, że jak ? Mam dojeżdżać do świateł na 4-ce, obr spadają mi do 1200 zmieniam na 3-kę, kiedy spadną do 1200 zmieniam na 2-kę, kiedy spadną do 1200 zmieniam na 1-kę? I doturluję się do świateł i niby w ten sposób obniżę spalanie |
mniej więcej tak,
jeśli widząc z daleka czerwone wrzucisz na luz to silnik pracuje na luzie i spala benzynkę
przy hamowaniu silnikiem - widzisz z daleka czerwone, wrzucasz sobie 4 i czujesz ze autko zwalnia, jednocześnie operujesz też hamulcem żeby silnik nie wył, po chwili 3, potem 2 i luz (nigdy 1), wtedy przez cały czas hamowania (kilkaset metrów) jedziesz za free, jest to szczególnie polecane dla tylnonapędówek w zimie, ja od zawsze jeździłem autkami o wątpliwym stanie technicznym i czasem bez hamulca i tak mi zostało do tej pory hamuje biegami i nauczyłem tego żonę
zauważmy ze nawet kodeks drogowy zabrania jazdy na luzie, bo hamując biegami zawsze w razie potrzeby możesz depnąć na gaz i np uciec z pasa jak ktoś Ci w tyłek jedzie
w gaźnikowcach było to rozwiązane chyba podciśneniowo, a we wtryskach jest to chyba rozwiązane tak jak w cpu od lpg czyli komp ma ustawione że zawór cut-of działa do np. 1500 rpm po czym podawane jest paliwo aby silnik nie zgasł |
_________________ Niegdyś: Tempra S.W. 1,6 SX i.e LPG DGT "Grigio Nickel M.S."
Aktualnie: Marea 1.9 TD 100 ELX |
|
|
|
|
egon
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5516 Skąd: Pleszew
Województwo: Wielkopolskie
Zaproszone osoby: 2
|
Wysłany: 19-05-2009, 22:24
|
|
|
yoyo napisał/a: | jeśli widząc z daleka czerwone wrzucisz na luz to silnik pracuje na luzie i spala benzynkę
przy hamowaniu silnikiem - widzisz z daleka czerwone, wrzucasz sobie 4 i czujesz ze autko zwalnia, jednocześnie operujesz też hamulcem żeby silnik nie wył, po chwili 3, potem 2 i luz (nigdy 1), wtedy przez cały czas hamowania (kilkaset metrów) jedziesz za free, jest to szczególnie polecane dla tylnonapędówek w zimie, |
Dopkładnie tak
konikks napisał/a: | mam LPG i jestem ECO to wystarczy. a że pali 15 w mieście to inna bajka |
I tu sie zgadzam, spalając 15l LPG i tak jezdzimy "czysciej" niz np. spalając 8l Pb, a zeby sie ktos nie przyczepił, jezdzimy takze taniej |
_________________ VW Polo 9N 1,2 12V - żony
LANCIA LYBRA 1,9 JTD 115KM
Tak mało, a tak może pomóc Składka Klubowa |
|
|
|
|
Luczu
Pomógł: 82 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 5215 Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
|
Wysłany: 19-05-2009, 23:14
|
|
|
Teraz Wam powiem i to całkiem serio - mój dziadek jak kupił sobie nówkę suzuki swifta to tak jeździł ekono, że od hamowania silnikiem mu hamulce pordzewiały i musiał całe wymieniać |
_________________ Było
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
|
|
|
|
|
schab
Pomógł: 25 razy Wiek: 66 Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 616 Skąd: Radziszów k. Krakowa
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 20-05-2009, 09:14
|
|
|
Drodzy eko-maniacy !
Jak powszechnie wiadomo - piekło jest wybrukowane dobrymi intencjami . I tak też jest w tym przypadku ! Zgadzam się , że w skali mikro tj pojedynczym przypadku "eko driving" może przynieść pewne korzyści , ale w skali makro - wyłącznie straty . W naszych zatłoczonych miastach wystarczy kilku dodatkowych ślamazarnych kierowców ( czytaj - oszczędnych ) , żeby przepustowość skrzyżowań zmalała jeszcze bardziej - a w konsekwencji tych kilkudziesięciu kierowców na każdym skrzyżowaniu , którzy poczekają o jedną zmianę świateł dłużej - spali więcej paliwa niż zaoszczędzą ci "oszczędni" .
Paradoksalnie - nawet na drogach szybkiego ruchu , czy autostradach jeden "ekolog" za kierownicą generuje u pozostałych użytkowników tej samej drogi zwiększone zużycie paliwa . Jak ? Przez to , że porusza się z mniejszą prędkością - zmusza innych do zwolnienia ( kiedy dojadą do jego tyłu ) , wykonania manewru wyprzedzania ( niebezpiecznego i powodującego wzrost spalania ) - per saldo - większość traci ! Podobnie rzecz się ma w sprawie bezpieczeństwa w mieście : w lukę , która tworzy się przed "ekologicznym kierowcą" zawsze zdoła się wcisnąć kilku tych , którym się spieszy - zwiększając irytację u pozostałych kierowców , oraz długość korków ! |
|
|
|
|
GrzesiekK.
Pomógł: 43 razy Wiek: 43 Dołączył: 17 Paź 2006 Posty: 1290 Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 20-05-2009, 10:11
|
|
|
eco driving ..... dziękuję nie skorzystam, nie po to Busso stworzył V6 ;] |
_________________ FIAT TIPO 2.0 SEDICIVALVOLE - sprzedane ... pozostały miłe wspomnienia ...
ALFA ROMEO 156 3,0 V6 24V 231KM@288Nm <= a tą zbudowałem sobie sam ;]
ALFA ROMEO GT 3,2 V6 24V 248KM@302Nm - daily car żony, koszyk na zakupy |
|
|
|
|
DARREK
Pomógł: 22 razy Wiek: 39 Dołączył: 26 Cze 2008 Posty: 502 Skąd: Legnica
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 20-05-2009, 14:47
|
|
|
eee tam, może i to coś daje.. ale tak naprawdę wszędzie piszą i mówią o zaletach.. o wadach nie wspominają, bo po co? wydaje mi się, że oczywiście można jeździć eco, ale trzeba wiedzieć gdzie, bo wkurzać mnie zaczyna to, że jak jadę poza miastem to wlecze się przede mną żółw, który jedzie ledwo co 50, a wyprzedzić się go nie da, bo z naprzeciwka cały czas samochody...
Zasada i koncepcja może i dobra, w teorii, a w praktyce daje więcej szkód ogólu, ale oczywiście dla niektórych liczy się jednostka, przy czym mało co nie biegnie do gazety mówić, że oszczędził 5zł bo jeździł eco...
Przy czym także nie ma co się dziwić... jak kol. pisali, wieksze szkody = ruch w biznesie, tj. części, paliwo, nerwy itd.. czyli jednym słowem próba poprawienia sytuacji kryzysowej..
nic do tego nie mam, ale eco jazde można praktykować na wsiach, czy innych mało ruchliwych drogach, znajdzie się kilku takich co oszczędzają, i korki rodem spod wawy w godzinach szczytu... |
_________________ Tipo 2.0 8V '91 159.A6.046 DGT - odszedł...
Renault Espace IV 2.0 |
|
|
|
|
yoyo
Pomógł: 44 razy Wiek: 41 Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 2256 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 20-05-2009, 17:21
|
|
|
nie wrzucajmy eco jazdy do jednego worka z zawalidrogami, można jeździć ekologicznie, a jednocześnie nie tamować ruchu, ja sam jeżdżę dość dynamicznie, choć czasem jak mam taki nastrój to jadę wolniej, wtedy najbardziej śmieszą mnie kierowcy którzy ruszają z piskami, jadą slalomem, omijają korki np. przez stacje benzynowe, po czym na następnych światłach znów stoimy obok siebie |
_________________ Niegdyś: Tempra S.W. 1,6 SX i.e LPG DGT "Grigio Nickel M.S."
Aktualnie: Marea 1.9 TD 100 ELX |
|
|
|
|
MupiK
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1350 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 20-05-2009, 20:37
|
|
|
yoyo, bardzo łądnie napisane:-)
Eco jazda nie ma nic wspolnego z "zawalidrogami"
Ja rowniez staram sie jezdzic "wmiare" efekt spalanie na poziomie.
Widok autek piszczacych pod swiatlami i 100m dalej stojacych pod nastepynymi jest z lekka zabawny - tu szczegolne pozdrowienia dla krakusow bo u was synchronizacje swiatel to sam mefisto ustawial
Co do jazdy na wysokich biegach, jedne silniki znosza to bez problemu a inne po 10kkm beda mialy generalke bo nikt nie wpadl na to ze ktos wymysli cos jak eko jazda:D
Nie mozna uogolniac bo to najgorsze co mozna zrobic.
Co do gaszenia auta na swiatlach to problem jest juz znany w niektorych autach z turbo:/ madry system nie bierze pod uwage tego ze wlasnie dalismy w palnik i potrafi wygasic silnik po sprincie:D technologia nas zgubi.
Ja tam ostatnio testuje nowy wynalazek SHELLA GTL do diselka i powiem wam ze jak dawno mnie nic nie zdziwilo to to paliwko naprawde daje kopa i o dziwo spalanie spada |
_________________ www.aquamelior.pl - systemy filtracji wody, chemia i części do ekspresóworaz akcesoria, systemy filtracji powietrza, klimatyzacje, stacje uzdatniania wody, pompy ciepła i inne. W razie pytań proszę śmiało pisać. |
|
|
|
|
Scorpion
Wiek: 35 Dołączył: 26 Cze 2008 Posty: 21 Skąd: Wrocław Śródmieście
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 20-05-2009, 20:39
|
|
|
No dokładnie zdecydowanie można jeździć oszczędnie nie tworząc za sobą korku. Trzeba przede wszystkim myśleć trochę na drodze oceniajac sytuacje i dostosowywać się do ruchu. kilka zasad można na pewno wypróbować i dorzucić do nawyków a o nie których zapomnieć jak 7. Gaś silnik, gdy przewidujesz postój dłuższy niż 30 sekund. |
|
|
|
|
polansky
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1007 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 20-05-2009, 20:58
|
|
|
yoyo napisał/a: | ja sam jeżdżę dość dynamicznie, choć czasem jak mam taki nastrój to jadę wolniej, wtedy najbardziej śmieszą mnie kierowcy którzy ruszają z piskami, jadą slalomem, omijają korki np. przez stacje benzynowe, po czym na następnych światłach znów stoimy obok siebie |
yoyo, Ty też tak masz ? A ja myślałem, że tylko mnie się to zdarza
MupiK napisał/a: | Widok autek piszczacych pod swiatlami i 100m dalej stojacych pod nastepynymi jest z lekka zabawny - tu szczegolne pozdrowienia dla krakusow bo u was synchronizacje swiatel to sam mefisto ustawial |
MupiK, dziękujemy za pozdrowienia, my to mamy niestety na co dzień Nie wiem kto to tak wymyślił, ale już mógł przynajmniej ujednolicić wszędzie tak samo , a nie że w niektórych miejscach trzeba jechać jakieś 5-7km/h poniżej dopuszczalnej maks. prędkości na danym odcinku żeby trafić na zielone na następnym skrzyżowaniu, a znowu w innym miejscu, ładnie trzeba dawać w palnik żeby zdążyć jeszcze na zielonym na kolejnym skrzyżowaniu, albo jechać maks. 20km/h żeby się zdążyło zmienić z powrotem na zielone ( i gdzie w tym przypadku miejsce na eco-driving )
A już totalną pomyłką jest wprowadzony ostatniego roku szybki tramwaj z synchronizacją "wolnego przejazdu" dla tramwaju. Bo kiedy tylko w pobliżu skrzyżowania się taki tramwaj pojawi, następuje totalny paraliż ruchu samochodowego na owym skrzyżowaniu, no ale tramwaj nie musi czekać na przejazd . |
_________________ Traktuj innych tak, jak byś chciał żeby Ciebie traktowano
|
|
|
|
|
dziura
Pomógł: 19 razy Wiek: 45 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 960 Skąd: Chorzów/Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 20-05-2009, 21:57
|
|
|
schab napisał/a: | Drodzy eko-maniacy !
Jak powszechnie wiadomo - piekło jest wybrukowane dobrymi intencjami . I tak też jest w tym przypadku ! Zgadzam się , że w skali mikro tj pojedynczym przypadku "eko driving" może przynieść pewne korzyści , ale w skali makro - wyłącznie straty . W naszych zatłoczonych miastach wystarczy kilku dodatkowych ślamazarnych kierowców ( czytaj - oszczędnych ) , żeby przepustowość skrzyżowań zmalała jeszcze bardziej - a w konsekwencji tych kilkudziesięciu kierowców na każdym skrzyżowaniu , którzy poczekają o jedną zmianę świateł dłużej - spali więcej paliwa niż zaoszczędzą ci "oszczędni" .
Paradoksalnie - nawet na drogach szybkiego ruchu , czy autostradach jeden "ekolog" za kierownicą generuje u pozostałych użytkowników tej samej drogi zwiększone zużycie paliwa . Jak ? Przez to , że porusza się z mniejszą prędkością - zmusza innych do zwolnienia ( kiedy dojadą do jego tyłu ) , wykonania manewru wyprzedzania ( niebezpiecznego i powodującego wzrost spalania ) - per saldo - większość traci ! Podobnie rzecz się ma w sprawie bezpieczeństwa w mieście : w lukę , która tworzy się przed "ekologicznym kierowcą" zawsze zdoła się wcisnąć kilku tych , którym się spieszy - zwiększając irytację u pozostałych kierowców , oraz długość korków ! |
Jak dla mnie nic dodać ani ując |
_________________ TIPO 2.0 16V-sprzedany
Galant 2.5 V6 Sport Edition |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|